Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Zainteresowanie pracą zdalną stale rośnie, a wiele osób widzi w niej szansę na wygodne zarobki. Jednak historia mieszkańca z powiatu świdnickiego pokazuje, jak łatwo można wpaść w pułapkę oszustów.
41-letnia mieszkanka Świdnika zasługuje na złoty medal za zatrzymanie kierowcy opla, podejrzewając go o nietrzeźwość. Mężczyzna próbował uciec, jednak zdjęcia wykonane przez córkę kobiety pokrzyżowały mu plany.
Jesienna pogoda niesie ze sobą trudniejsze warunki drogowe, zwłaszcza mokrą nawierzchnię spowodowaną opadami deszczu. Niestety, starszy mężczyzna złamał dwie podstawowe zasady bezpieczeństwa na drodze – jazdę z zachowanie ostrożności oraz trzeźwość za kierownicą.
Zabytkowy pojazd stracił swój blask, po tym jak ktoś postanowił przerysować jego cały bok. Właściciel prosi o pomoc w ustaleniu sprawcy.
44-letni Świdniczanin wykazał się skrajnym brakiem odpowiedzialności, wypijając całą butelkę wódki, a następnie kierując samochodem w stanie nietrzeźwości.
Po godzinie 20 policja otrzymała zgłoszenie o wypadku z udziałem pieszej i kierowcy. 59-letnia kobieta zginęła na miejscu.
Obywatelskie zatrzymanie 58-letniego kierowcy. Uwagę zgłaszającego zwróciła jazda slalomem oraz oderwany zderzak, który kierowca ciągnął za autem.
Trwają poszukiwania 73-letniej mieszkanki Świdnika. Kobiety zaginęła w środę. Wyszła z domu i nie wróciła. Policja prosi o pomoc.
W powiecie świdnickim doszło do dwóch oszustw. 64- latka straciła ponad 4 tys zł., a 59-latek ponad 700 zł. Policja apeluje o zachowanie ostrożności oraz zdrowego rozsądku.
Będą społeczne konsultacje, żeby sprawdzić czy to dobry pomysł. Jest idea, żeby w centrum Świdnika powstał punkt przyjęć interesantów obsługiwany przez funkcjonariuszy policji. Prawie ćwierć wieku temu mundurowi wyprowadzili się do dawnego biurowca WSK. Może mieszkańcy by chcieli, żeby wrócili na dyżury?