Nadzwyczaj korzystnym wynikiem finansowym może się pochwalić Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne. Spółka, która przez kilka lat przynosiła straty, zdołała wypracować ponad 3 mln zł zysku. Tak dobrze jeszcze nie było.
MPK Lublin zalicza się do największych spółek należących do samorządu Lublina, ma grubo ponad 1200 pracowników, a w ciągu roku przewozi dziesiątki milionów pasażerów.
Najświeższe sprawozdanie finansowe spółki, czyli bilans za zeszły rok, pojawiło się kilka dni temu w Krajowym Rejestrze Sądowym. Tak dobrze jeszcze nie było.
Przypomnijmy, że przez trzy lata z rzędu firma przynosiła straty. W roku 2017 było to ponad 481 tys. zł, w kolejnym roku niemal 136 tys. zł, a bilans za 2019 r. zamknął się stratą w wysokości niemal 240 tys. zł.
Potem wynik zaczął się poprawiać. Sprawozdanie za rok 2020 mówi już o zysku w kwocie niemal 498 tys. zł, a świetnie na tym tle wygląda najświeższy bilans zysków i strat. 3 127 716 zł – taki zysk wypracowało MPK Lublin w roku 2021.
Skąd taki wynik? – Czynników jest kilka lub kilkanaście – odpowiada Tomasz Fulara, prezes spółki, która na zlecenie władz Lublina wykonuje większość kursów komunikacji miejskiej. – Drugi rok obowiązują nowe, bardziej doprecyzowane zasady rozliczeń z miastem.
Firma jest na plusie, choć z powodu epidemii i uszczuplonych wpływów do miejskiej kasy mocno okrojone były rozkłady jazdy. Logika podpowiada, że im mniej kursów, tym mniej wpływów. – Ale i mniejsze koszty – zwraca uwagę prezes Fulara.
Koszty zauważalnie rosną. – Koszt wykonania 1 wozokilometra trolejbusowego wzrósł o 8,02 proc. – czytamy w sprawozdaniu spółki za rok 2021. Wynika z niego, że w roku 2020 koszt przejechania jednym trolejbusem jednego kilometra wynosił 11,59 zł, a w zeszłym roku już 12,52 zł. – Koszt wykonania 1 wozokilometra autobusowego wzrósł o 6,94 proc., z 9,08 zł w 2020 roku do 9,71 zł w 2021 r.
Miejska spółka dorabia sobie innymi zajęciami. Dodatkowa działalność przyniosła w zeszłym roku 12,2 mln zł przychodu, z czego niemal 6 mln zł pochodziło z usług montażu trakcji trolejbusowej. Ogółem działalność dodatkowa dała na czysto 1,5 mln zł dochodu. W tym roku już tak dobrze nie będzie, bo nie widać na horyzoncie zleceń na trakcję.
Nie tylko dlatego bieżący rok zapowiada się gorzej od poprzedniego. – Najniższa cena paliwa w pandemii to było około 3 zł z groszami netto. Teraz jest ponad 6 zł, czyli o 100 proc. więcej – mówi Fulara, który się spodziewa, że MPK skończy bieżący rok ze stratą.
W 2021 średnie wynagrodzenie w grupie kierowców, jak wynika z oficjalnego sprawozdania wyniosło 4 408,26 zł.