Prezydent powinien dbać, żeby cała Polska rozwijała się równomiernie - powiedział kandydat na prezydenta RP Rafał Trzaskowski podczas spotkania z sympatykami w Werbkowicach (Lubelskie). Stwierdził, że potrzebna jest prezydentura aktywna, która będzie inspirowała rząd.
Kandydat KO na prezydenta RP w niedzielę złożył kwiaty przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego w Werbkowicach i spotkał się ze swoimi sympatykami.
Stwierdził, że prezydent, który wywodzi się z samorządu powinien dbać o równomierny rozwój całej Polski. – Żebyśmy dbali o to, żeby wszyscy mieszkańcy i mieszkanki Polski – niezależnie od tego gdzie się urodzili, gdzie chodzili do szkoły, gdzie mieszkają – mieli taki sam dostęp do najlepszej jakości usług publicznych. Żeby mogli chodzić do dobrych szkół, zdobywać dobre wykształcenie i mogli zdobyć dobrą pracę – wyliczył.
Trzaskowski dodał, że Polska musi się rozwijać równomiernie, żeby „miejscowości takie jak Przeworsk, Hrubieszów, Zamość, Chełm się nie wyludniały”.
– Potrzeba nam jest dzisiaj prezydentura, która będzie prezydenturą aktywną, która będzie inspirowała rząd – powiedział Trzaskowski. Dodał, że prezydent czasem musi czasem brać w swoje ręce najważniejsze sprawy. – Prezydent musi być niezależny. Prezydent musi być wasz a nie danej partii politycznej – zwrócił się do zgromadzonych.
Trzaskowski powiedział, że przyjechał złożyć kwiaty przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego, żeby „oddać hołd bohaterom naszej wolności”. Przypomniał o ofiarach stanu wojennego, które "oddały życie i zdrowie za naszą wolność".
Kandydat przypomniał o swojej wcześniejszej wizycie na Podkarpaciu i stwierdził, że w dzisiejszych niepewnych czasach wszyscy powinni wykazywać się patriotyzmem gospodarczym. – Wspieranie przedsiębiorców i rolnictwa to również bezpieczeństwo – zaznaczył.
Jak podał, w niedzielę rano spotkał się z burmistrzem Hrubieszowa. Rozmawia z samorządowcami o ich problemach, żeby stworzyć „mapę problemów”, które „możemy wspólnie rozwiązać”. Następnie udał się na spotkanie z rolnikami w Zosinie.
Wybory prezydenckie odbędą się w maju 2025 r. Kampania wyborcza rozpocznie się wraz z opublikowaniem postanowienia marszałka Sejmu o zarządzeniu wyborów, czyli na początku stycznia.
Swój start w wyborach prezydenckich zapowiedzieli do tej pory: prezydent Warszawy, kandydat KO Rafał Trzaskowski; popierany przez PiS Karol Nawrocki, prezes IPN; marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia; współprzewodniczący Konfederacji Sławomir Mentzen; wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat z Nowej Lewicy; poseł Marek Jakubiak z koła Wolni Republikanie oraz prezes Ogólnopolskiej Federacji "Bezpartyjni i Samorządowcy" Marek Woch. (PAP)