Ukraińcy włamywali się do samochodów. Wykorzystywali do tego urządzenie zagłuszające sygnał pilota sterującego centralnym zamkiem.
Od czerwca na terenie tomaszowskich parkingów sklepowych doszło do co najmniej trzech przypadków przestępczego procederu z udziałem zatrzymanych mężczyzn.
– 48 i 49–latek, aby dostać się do wnętrza samochodu, wykorzystywali urządzenie zagłuszające fale radiowe pilota sterującego centralnym zamkiem pojazdu. W konsekwencji zamykane pilotem auto, pozostawało otwarte – mówi młodszy aspirant Małgorzata Pawłowska z tomaszowskiej komendy.
Tym sposobem mężczyźni bez problemu dostawali się do wnętrza samochodu i kradli pozostawione tam pieniądze, karty kredytowe i dokumenty. Na chwilę obecną straty szacowane są na ponad 33 tys. zł. Część skradzionego mienia udało się odzyskać.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem do trzech samochodów. Najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
– Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci ustalają, czy do podobnych procederów dochodziło na terenie sąsiednich powiatów– zaznacza młodszy aspirant Pawłowska.