Grupa kilkudziesięciu włodawian ma specjalny powód, aby czekać na wiosnę. Dopiero wtedy zobaczą efekt pierwszej społecznej akcji „Ukwiecamy Włodawę”. Inicjatorami byli miejscowi radni wspierani przez włodawskich zielonych i młodzież.
Pomysł na zorganizowanie takiej akcji wyniknął z dyskusji na temat planowanej rewitalizacji włodawskiego Rynku z zabytkowym Czworobokiem. Projekt tego przedsięwzięcia przewidywał usunięcie części zieleni z tej przestrzeni. To z kolei spotkało się z protestami m.in. ze strony Lokalnej Inicjatywy „Między drzewami”.
– W atmosferze gorącej dyskusji uznałem, że blokując społecznie krytykowany projekt warto też dać coś w zamian – mówi Jerzy Łagodziński, włodawski radny. – Na kolejne spotkania zaprosiłem przedstawicieli służb odpowiedzialnych za miejską zieleń z urzędu miejskiego i MPGK, ale też społeczników. Początkowo planowaliśmy nasadzenia przede wszystkim drzew i krzewów. Dopiero kiedy przyłączyła się do nas Joanna Szczepańska, przewodnicząca naszej Rady Miejskiej, postanowiliśmy skoncentrować się na kwiatach.
Pan Jerzy zakupił i posadził w wyznaczonym miejscu przy ul. Koronowskiej ponad 30 ozdobnych krzewów. Tymczasem pozostali uczestnicy akcji wysadzili ponad tysiąc cebulek kwiatów różnych gatunków. Do akcji włączyła się także Renata Pastryk, która wraz z rodziną zaoferowała 500 cebulek.
– Niektórzy z nas po raz pierwszy chyba sadzili kwiaty i posługiwali się szpadlem. I okazało się, że nawet tak zwyczajne czynności mogą dać tyle nieoczekiwanej przyjemności – mówi Edyta Gałan z Lokalnej Inicjatywy „Między drzewami”.
Pani Edyta z koleżankami Agatą i Kornelią posadziły cebulki na rogu Alei Tysiąclecia i ulicy Okunińskiej. Inne ekipy widoczne były na ulicach Korolowskiej, Partyzantów, Kunińskiej i Alei Jana Pawła II. Zarówno Jerzy Łagodziński, jak i Edyta Gałan zapowiadają kolejne takie akcje na wiosnę.