25 maja 1948 roku komuniści zamordowali rotmistrza Witolda Pileckiego. Lublin uczcił pamięć jednego z najdzielniejszych obrońców niepodległej Polski.
Najpierw o godz. 13 złożono kwiaty na Rondzie im. rtm. Witolda Pileckiego, a o 21, w godz. zamordowania rotmistrza, oddany zostanie hołd jego pamięci na Zamku Lubelskim. Wieczorem pod Zamkiem ułożone będzie nazwisko PILECKI ze zniczy. Odczytany będzie także fragment Raportu Pileckiego.
Witold Pilecki był oficerem Wojska Polskiego, współzałożycielem Tajnej Armii Polskiej, oficerem Komendy Głównej Armii Krajowej.
W 1940 r. dobrowolnie poddał się aresztowaniu i wywózce do Auschwitz, aby zdobyć informacje o obozie; po ucieczce z Auschwitz walczył w Powstaniu Warszawskim. W 1947 r. został aresztowany przez UB; torturowany i oskarżony o działalność wywiadowczą na rzecz rządu RP na emigracji, skazany został na karę śmierci.
Egzekucję wykonano 25 maja w warszawskim więzieniu na Mokotowie. Bezpośrednim wykonawcą wyroku był sierż. Piotr Śmietański, zwany „katem z Mokotowa”. Rotmistrza zamordowano strzałem w tył głowy. Jego ciało zostało pogrzebane w nieznanym miejscu, prawdopodobnie na tzw. Łączce obok murów Cmentarza Wojskowego na Powązkach.
Pośmiertnie, w 2006 roku rotmistrz (stopień wojskowy w kawalerii odpowiadający kapitanowi – red.) Witold Pilecki otrzymał Order Orła Białego, a w 2013 roku został awansowany do stopnia pułkownika.