
Z powodu pandemii, Lublin, i wszystkie inne polskie miasta, nie organizuje wielkiej imprezy sylwestrowej. Tej nocy muszą nam wystarczyć wspomnienia.

Miejska impreza od lat była jedną z atrakcji sylwestrowej nocy. W Lublinie scena była zazwyczaj rozstawiana na pl. Litewskim, a przed nią zbierały się tłumy mieszkańców.
Zawsze też, równo o północy w niebo leciały fajerwerki. Zawsze? Niekoniecznie, bo rok temu miasto zrezygnowało z takiego pokazu tłumacząc to dobrem zwierząt. Po prostu wystrzałami petard nie chciano straszyć domowych pupili.
Przypomnijmy sobie, jak bawiliśmy się w ubiegłych latach.
