Waży zaledwie 330 gram a jego wyniszczone ciałko prawie nie reaguje na bodźce – opisują stan zdrowia małego jeża członkowie Stowarzyszenia Leśne Pogotowie, którzy prowadzą Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Skrzynicach Drugich (powiat lubelski). Trwa walka o życie zwierzęcia.
– Taki biedak trafił wczoraj pod nasze skrzydła – opisują opiekunowie dzikich zwierząt na Facebooku. – Jeż Mikołaj wiele przeszedł w swoim króciutkim życiu. Zdjęcia RTG ujawniły stare złamanie jednej z łapek, zwyrodnienia kostek i przepuklinę przeponową.
Nie wiadomo co stało się zwierzęciu, "ale maluch musiał długo czekać na pomoc".
– Jest malutki, to szkielecik - waży zaledwie 330 gram a jego wyniszczone ciałko prawie nie reaguje na bodźce – czytamy w zamieszczonym dziś na Facebooku poście. – Jeśli uda nam się ustabilizować jego stan zdecydujemy się na zabieg ratujący życie. Walczymy z całych sił, choć to nierówna walka.
Opiekunowie zwierzęcia bardzo dziękują lekarzowi weterynarii z Przychodni Weterynaryjnej Asante za pomoc.
Stowarzyszenie Leśne Pogotowie – Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt działa od 2017 r. Założyli je Lena Grusiecka z mężem, którzy pomagają zwierzętom odzyskać zdrowie i wrócić na wolność. Małżeństwo prowadzi także działalność edukacyjną.
Można wesprzeć podopiecznych stowarzyszenia
Osoby, które chcą wesprzeć działalność stowarzyszenia mogą wpłacić pieniądze na konto ośrodka.
Nr konta: 09 1600 1462 1830 5285 5000 0001
tytułem - Darowizna dla zwierząt
Można przekazać też karmę lub darowiznę rzeczową.