Wanda, Janina i Teresa. Były aktorkami lokalnego teatru "Fajna ferajna" w Poniatowej. To one zginęły tragicznie w wypadku samochodowym w Chodlu.
Ta smutna wiadomość wstrząsnęła lokalną społecznością. W poniedziałek 77 – letni kierowca opla wyjechał z drogi podporządkowanej i wymusił pierwszeństwo przed bmw. Niestety, trzy pasażerki, które siedziały na tylnych fotelach zginęły na miejscu.
Okazało się, że panie były dobrze znane w Poniatowej, bo należały do amatorskiego teatru Fajna ferajna. Cała czwórka tego dnia jechała na pogrzeb. 77-latek trafił do szpitala.
Tragiczne zmarłe kobiety żegna grupa teatralna.
„Nie ma słów by opisać żal i współczucie jakie w tej chwili czujemy. Ich rodziny straciły ukochane osoby: żonę, matkę, babcię, a my wspaniałe koleżanki, osoby ciepłe, miłe, pomocne, które wniosły w nasze życie wiele radosnych i niezapomnianych chwil” – napisali członkowie w mediach społecznościowych.
„Osoby szlachetne, ciepłe, obdarzone wielkim sercem, ale też i humorem” -tak opisują Wandę, Janina i Teresę.
Również burmistrz Poniatowej tak wspomina aktorki.
„Wspaniałe kobiety całym sercem zaangażowane w życie społeczne i kulturalne naszego miasta. Mające pasję, energię do działania” – opisuje na Facebooku Paweł Kaczmarczyk.
Panie udzielały się również w zespołach wokalnych, należały do Uniwersytetu Trzeciego Wieku. „Nie ma słów by wyrazić ból i wypełnić pustkę po tak ogromnej starcie”- nie ukrywa burmistrz..
Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura, która zarządziła sekcję zwłok pasażerek.
Pogrzeb pani Wandy odbędzie się w poniedziałek, 21 sierpnia o godz. 15 w kościele pw. Ducha Świętego w Poniatowej, a dzień później pochowana zostanie pani Janina. Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się o godz. 13.