![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Podczas prac konserwatorskich przy rewitalizacji zabytkowego budynku Akademii Zamojskiej, na parterze odkryto polichromie. Zamojscy licealiści, którzy wrócą tu po remoncie będę mieli niezwykłą siedzibę
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Budynek Akademii Zamojskiej to regularny, czteroskrzydłowy gmach z wewnętrznym dziedzińcem na Starym Mieście. Remont konserwatorski trwa tu od zeszłego roku. Projekt obejmuje prace budowlane wraz z zagospodarowaniem i uzbrojeniem terenu. W planach jest też zaadaptowanie części budynku na działalność kulturalną. To pomieszczenia na parterze, w których powstanie ekspozycja muzealna „Dzieje Akademii Zamojskiej i drukarni akademickiej”. Dziedziniec i poddasze będą dla Zamojskiej Akademii Kultury.
Podczas prac robotnicy odsłonili świetnie zachowane polichromie.
- Odkryte malowidła są w trzech pomieszczeniach na parterze. Służyły one jako kaplica dawnej szkoły łacińskiej i kaplica akademicka. W kilku miejscach widać postacie, w których można rozpoznać duchownych, są motywy roślinne, postacie aniołów, ambona. Odsłoniliśmy też fragmenty napisu. Można powiedzieć, że wieje tu ze ścian historią - mówi Zbigniew Gajda, dyrektor do spraw realizacji inwestycji w spółce Furmanek Renewal, która prowadzi prace w zabytkowych wnętrzach.
Jak wyjaśnia na swoim fanpage’u Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków w Lublinie, są to malowidła utrzymane w charakterze barokowym. Na sklepieniu i ścianach widoczne są fragmenty malarstwa iluzjonistycznego, są to dwa przedstawienia z życia św. Jana Kantego.
Przed remontem w pomieszczeniach z pięknie zdobionymi ścianami, działało I Liceum Ogólnokształcące im. Jana Zamoyskiego w Zamościu.
- Projekt rewitalizacji zakłada, że placówka wróci w miejsce, z którego się wyprowadziła. To się nie zmieni. Ale trzeba będzie pomyśleć, jak pogodzić pracę szkoły z udostępnianiem pomieszczeń z malowidłami zwiedzającym – mówi Tomasz Kossowski, dyrektor Wydziału Rozwoju Miasta i Funduszy Zewnętrznych w Urząd Miasta Zamość.
Na czwartek zaplanowano spotkanie poświęcone postępowi prac w akademii i ostatnim odkryciom.
- Gdybym był z Zamościa, bardzo bym się cieszył z odkrycia, bo takie rzeczy przyciągają turystów i zachęcają do zwiedzania. Jako przedstawiciel wykonawcy remontu konserwatorskiego muszę przyznać, że odsłanianie polichromii spowalnia nasze prace i przedłuża realizację tego obiektu. Zwłaszcza, że nadal szukamy kolejnych malowideł. To co już odkryliśmy, naszym zdaniem, wykracza poza zakres prac objętych zakresem prac konserwatorskich – dodaje dyrektor Gajda.
Wykonawca ma nadzieję, że dokonane odkrycia i zwiększenie zakresu prac na budowie skutkować będzie zwiększeniem wynagrodzenia.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)