Nie ma ani jednego sołectwa, którego reprezentacji zabrakłoby w niedzielę na Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Mieszkańcy gminy Zamość, działając w ramach miejskiego sztabu, organizują w tym roku po raz pierwszy własną, dużą imprezę. Oj, będzie się działo w Żdanowie!
Inicjatywa jest oddolna. – Mieszkańcy naszej gminy od lat angażowali się w finały Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, ale to były działania rozproszone. Tym razem zaczęły do nas spływać sygnały od osób, które gotowe były jakoś się zaangażować, więc to zostało spięte w całość – mówi Jarosław Kuchta, pracownik Wydziału Społecznego i Promocji Gminy w UG Zamość.
Pierwszy apel o to, by chętni do udziału w przedsięwzięciu zaczęli się do gminy zgłaszać został opublikowany tuż przed świętami Bożego Narodzenia i.... ruszyła prawdziwa lawina.
– Teraz sytuacja wygląda właściwie tak, że mamy problem, aby w ustalonych ramach czasowych zmieścić wszystkich, którzy chcą grać dla WOŚP – śmieje się Kuchta.
W imprezę, która w hali Szkoły Podstawowej w Żdanowie ma się w niedzielę rozpocząć o godz. 10 (potrwa do 19) zaangażowały się niemal wszystkie działające w gminie Koła Gospodyń Wiejskich. Panie będą tego dnia serwowały swoje przysmaki, a jeśli nie dotrą z wałówką, to coś zaśpiewają albo zatańczą. Występować mają też uczniowie gminnych szkół i kabarety. Nie zabraknie strażaków z OSP, którzy przygotują pokaży sprzętu. Będą iluzjoniści, trenerzy fitness oraz zespoły wokalne i grupy teatralne. – Mamy też w ofercie różne warsztaty, które poprowadzą nawet osoby mieszkające w mieście Zamość – dorzuca Kuchta.
Jak na finał WOŚP przystało, nie zabraknie oczywiście licytacji. Co na nie trafi? Łatwiej byłoby wymienić to, czego na aukcjach nie będzie. Są i orkiestrowe gadżety, i vouchery, i zestawy upominków i dzieła sztuki. – Swoje obrazy przekazali nam lokalni artyści Robert Gomułka z sołectwa Wysokie i Agnieszka Palonka ze Skokówki, specjalny dar dla WOŚP przygotował też mistrz kowalstwa Jerzy Kwarciany z Wólki Panieńskiej – wylicza Jarosław Kuchta.
Podczas niedzielnej imprezy w Żdanowie za grosik do puszki będzie też można pobawić się na dmuchańcach, zrobić zdjęcie w fotobudce, wykonać analizę składu ciała albo pojeździć na byku. Będą też przejażdżki samochodami terenowymi, liczne konkursy i zabawy.
A wszystkie zebrane pieniądze wpłynął później na konto zamojskiego sztabu WOŚP, który jak co roku zawiązał się w Młodzieżowym Domu Kultury im. Kornela Makuszyńskiego i również sporo atrakcji na niedzielę szykuje w mieście (szczegóły poniżej). – Bo gramy przecież do jednej bramki, w jednym, wspólnym, szczytnym celu – podsumowuje Jarosław Kuchta.