Karol Kręt został mistrzem Porsche Sports Cup Deutschland. Zawodnik z województwa lubelskiego tytuł zapewnił sobie kapitalnym występem na torze w Hockenheim. W trzech wyścigach na tym słynnym niemieckim obiekcie za każdym razem stawał na podium.
Przed rozstrzygającym weekendem sezonu Karol Kręt był w grze o zwycięstwo na kilku frontach. Oprócz rywalizacji indywidualnej w sprincie 18-latek walczył także o zwycięstwo na długim dystansie w parze z Robertem Lukasem.
Już kwalifikacje pokazały, że Kręt czuje się w Hockenheim wyśmienicie. Do obu wyścigów indywidualnych ruszał z pole postion. Sobotni sprint zaczął przeciętnie i szybko stracił pozycję lidera. Później jednak wykorzystał zamieszanie na torze i po udanym pościgu zwyciężył w tym ciężkim wyścigu. W niedzielnym sprincie z kolei Kręt zajął drugie miejsce.
Ukoronowaniem weekendu były zmagania na długim dystansie. W kwalifikacjach załoga Förch Racing wywalczyła czwarte pole startowe. W wyścigu natomiast polski duet spisał się koncertowo i odniósł kolejny w tym roku pewny triumf, zapewniając sobie wygraną na koniec sezonu. Wydarzeniem weekendu było jednak zwycięstwo Karola Kręta w klasyfikacji łącznej wyścigów Porsche Sports Cup.
– Do Hockenheim przyjechaliśmy z prostym planem - ukończyć wszystkie wyścigi i cało przejechać weekend. Podchodziłem do tego bardzo spokojnie, ale jak już wsiadłem do samochodu, to zaczęło się ściganie. W piątek udało się dobrze przygotować samochód do rywalizacji o punkty. Czuliśmy, że jesteśmy szybcy. We wszystkich wyścigach były wyprzedzenia, potyczki i lekkie zderzenia. To była dosłownie norma. Do ostatniego wyścigu sytuacja punktowa nie była jasna, ale ostatecznie dwa zwycięstwa i tytuł w całej serii. Mistrzostwo Porsche Sports Cup Deutschland to było moje marzenie i główny cel na ten rok. Liczę, że to otworzy mi wiele drzwi w wyścigowej karierze – powiedział Karol Kręt.
Dla 18-latka to największe osiągnięcie w wyścigowej karierze i ważny krok w kierunku Porsche Supercup, do którego aspiruje młody zawodnik. Warto dodać, że Karol Kręt zdołał wygrać klasyfikację generalną Porsche Sports Cup w swoim drugim sezonie przygody w tej serii. Udowodnił w ten sposób, że stać go na rywalizację z dużo bardziej doświadczonymi zawodnikami.