Intensywne opady deszczu na południu Polski spowodowały wzrost poziomu wody w rzekach. Szybko przybiera Wisła, która na świętokrzyskim odcinku przekroczyła już stan ostrzegawczy. W Zawichoście ma już ponad 6 metrów głębokości. Fala wezbraniowa zbliża się do Puław.
Rośnie szybkość nurtu i głębokość Wisły. Jej południowe odcinki przekroczyły już stany ostrzegawcze. Fala wezbraniowa przechodzi właśnie przez województwo świętokrzyskie. Wisła w Sandomierzu miała dzisiaj rano 508 cm, a w Zawichoście - ponad 6 metrów. Podczas najbliższej doby duża woda powinna dotrzeć do Annopola. W Puławach swój maksymalny poziom rzeka powinna osiągnąć w piątek.
- Cały czas monitorujemy sytuację. Według prognoz, 26 czerwca poziom rzeki w Puławach osiągnie 530-550 cm, czyli zbliży się do stanu alarmowego. Obecnie nie jesteśmy jednak w stanie zagwarantować, że tego pułapu nie przekroczy. Wiele będzie zależało od ilości opadów w najbliższych dniach oraz poziomu, jaki osiągną dopływy Wisły, szczególnie Wisłoka i San - tłumaczy Dariusz Fijoł, kierownik Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności w puławskim Ratuszu.
Mieszkańcy powiatu puławskiego od tygodnia, niemal codziennie otrzymują SMS-y z ostrzeżeniami o możliwości wystąpienia burz oraz intensywnych opadów. Poziom tych spodziewanych dzisiaj oszacowano na 30 do 40 litrów na metr kwadratowy. Taka pogoda wpływa na poziom rzek, w tym tej największej.
Wisła na puławskim wodowskazie dzisiaj rano miała już 414 cm. W ciągu doby przybrała ok. 70 cm. Późnym wieczorem prawdopodobnie przekroczy już stan ostrzegawczy. Gdy do tego dojdzie miasto rozpocznie związaną z tym procedurę - poinformuje służby, sprawdzi stan magazynów oraz możliwości kadrowe w przypadku konieczności użycia tzw. sił i środków.
- Ale nawet jeśli Wisła osiągnie 550 cm, nie mamy się czego bać. Śluzy zostały zamknięte, a nasze wały na taki poziom rzeki są przygotowane - zapewnia kierownik Fijoł.