Do naszej redakcji trafiła kopia skargi skierowanej do ministra sprawiedliwości na obecnego dyrektora Zakładu Karnego we Włodawie, Romana Deczkowskiego. Z anonimu podpisanego przez „Funkcjonariuszy ZK we Włodawie” wynika, że dyrektor nadużywa swojego stanowiska zatrudniając znajomych i członków rodziny, a na odprawach zastrasza podwładnych, krzyczy i przeklina. Ma on także powoływać się na znajomości z poseł PiS Beatą Mazurek i Jerzym Kopciem, obecnym zastępcą dyrektora generalnego Służby Więziennej, z którym Deczkowski pracował w Okręgowym Inspektoracie SW w Lublinie.

Pracownik Zakładu Karnego we Włodawie rozpętał wojnę ze swoim dyrektorem. Anonimowe donosy mówiące m.in. o kumoterstwie, prywacie i zastraszaniu podwładnych sprawdzają kontrolerzy z Ministerstwa Sprawiedliwości.