Wójt gminy Aleksandrów w powiecie biłgorajskim chce przejąć krzyże z Warszawy. Apeluje w tej sprawie do prezydenta Rafała Trzaskowskiego.
„Docierają do nas informacje o usuwaniu krzyży i innych symboli religijnych z podległych Panu urzędów, jak również docierają do nas niepokojące informacje, że wskutek działań podjętych przepisów są one niewłaściwie przechowywane i deponowane, a być może nawet dochodzi do profanacji symboli religijnych” — pisze wójt Andrzej Borowiec do Trzaskowskiego.
W maju prezydent Warszawy wydał rozporządzenie wprowadzające nowe zasady do miejskich urzędów. Jedną z nich była decyzja o zdjęciu krzyży ze ścian w warszawskich urzędach. Prezydent stolicy stwierdził bowiem, że miejskie instytucje powinny być wolne od symboli religijnych. - Z uwagi na apele naszych mieszkańców, także tych tymczasowo przebywających w Warszawie wystosowałem pismo do Rafała Trzaskowskiego o przekazanie symboli religijnych do gminy Aleksandrów- tłumaczy z kolei wójt. – W gminie będą one godnie wyeksponowane- dodaje Borowiec i wskazuje prezydentowi adres swojego urzędu.
Na rozporządzenie Trzaskowskiego zareagował też Instytut Ordo Iuris. W odpowiedzi na petycje konserwatywnego środowiska, warszawski ratusz poinformował, że „każda osoba pracująca w urzędzie ma prawo używać symboli religijnych zgodnie ze swoimi przekonaniami m.in. mieć symbole religijne, np. w formie medalika, tatuażu, opaski na ręce, jak również umieszczać na swoim biurku symbole religijne”.
— Natomiast eksponowanie symboli religijnych w pomieszczeniach przeznaczonych do podejmowania czynności władczych w urzędach administracji publicznej, ale też np. w sądach czy salach obrad ciał przedstawicielskich, może być odczytywane jako sugestywne, a to narusza zasadę bezstronności religijnej władzy publicznej — odpowiadają urzędnicy ze stolicy.
Andrzej Borowiec to były dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie. Należy do Suwerennej Polski.