Kierowca twierdził, że w prowadzeniu samochodu przeszkadzał mu pasażer.
Było około godziny 16 we wtorek, kiedy patrol policji przyjechał na ul. Reja w Biłgoraju. Doszło tam do zderzenia hyundaia z zaparkowanym audi. Pierwsze z wymienionych aut dodatkowo potrąciło stojącego przy audi mężczyznę.
Kierowcy byli trzeźwi.
Hyundaiem kierował 26-latek. - Kierowca tłumaczył policjantom, że jego 21-letni pasażer zaczął w trakcie jazdy się wygłupiać, przeszkadzał mu w kierowaniu i popychał go. W efekcie 26-latek stracił panowanie nad pojazdem, wjechał na trawnik, uderzył stojącego przy samochodzie Audi 47-latka, uszkodził prawe przednie drzwi tego pojazdu, które były otwarte i zatrzymał się pomiędzy samochodem a ogrodzeniem jednej z posesji. 47-latek z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala – opisuje sytuację policja.