Ma służyć kobietom w ciąży, noworodkom oraz personelowi medycznemu. Wyzwaniem jest brak dostępu do nowoczesnej technologii budowlanej. Jednak studentkom z Politechniki Lubelskiej udało się zaprojektować w Senegalu Centrum Macierzyństwa z prawdziwego zdarzenia.
Wybudowanie czegoś w Afryce, gdzie nie ma dostępu do wykwalifikowanych robotników, ciężkiego sprzętu i wielu materiałów budowlanych, a także panuje pustynny klimat należy do trudnych wyzwań w pracy architekta z Europy. Podjęły się tego studentki z Politechniki Lubelskiej.
Senegal liczy blisko 18 mln mieszkańców. Wszyscy osiedlają się w wielkich miastach, a na obszarach „wiejskich” panuje pustkowie. Stad przyszedł pomysł wybudowania Centrum Macierzyństwa, które musi gwarantować najwyższe warunki higieniczne i sanitarne oraz komfort i bezpieczeństwo kobietom w ciąży, noworodkom, ale też personelowi medycznemu.
- Parterowy budynek musiał być zaprojektowany w taki sposób, żeby umożliwiać jego wybudowanie przez społeczność lokalną bez udziału firm budowlanych i ciężkiego sprzętu. Ważna było też to, żeby konstrukcja wykonana została z lokalnych materiałów np. ziemi i drewna, których koszt nie byłby wyższy niż 70 tys. EUR. Żeby ułatwić zadanie projektantom, otrzymali oni ceny materiałów oraz zdjęcia domów stojących na senegalskich wsiach - tłumaczy Iwona Czajkowska-Deneka, rzeczniczka Politechniki Lubelskiej.
Stworzenia takiego centrum podjęły się studentki Politechniki Lubelskiej – Wiktoria Błasiak i Martyna Barabas we współpracy z mgr inż. arch. Olgą Skoczylas z Wydziału Budownictwa i Architektury. Projekt powstał w oparciu o lokalną tradycję i kulturę, ale z wykorzystaniem nowoczesnych standardów medycznych i sanitarnych.
– Jednym z charakterystycznych elementów naszego projektu jest frontowa fasada budynku ozdobiona kolorowymi sznurkami. Nawiązują one do tradycyjnych technik tkackich, które są głęboko zakorzenione w kulturze Senegalu. Każdy sznurek jest unikalny i symbolizuje jedno nowo narodzone dziecko. Z każdymi nowymi narodzinami dodawany jest kolejny kolorowy sznurek, co sprawia, że fasada budynku staje się żywym, dynamicznym i rosnącym symbolem życia i nadziei – mówi Martyna Barabas. – Inicjatywa ta ma na celu nie tylko uhonorowanie każdego nowego życia, ale także pokazanie społeczności, jak ważne jest wspieranie macierzyństwa i dbanie o zdrowie kobiet.
Dodatkowym atutem są ujęte w projekcie zbiorniki na deszczówkę, które mogą zostać wykorzystane w celu zminimalizowania zużycia wody pitnej. Projekt powstał w ramach konkursu architektonicznego Kaira Looro 2024. praca studentek z lubelskiej politechniki znalazła się wśród 20 najlepszych prac z całego świata.