Na tysiące drzew rosnących w Zamościu 30 jest pomnikami przyrody. Jeszcze przed świętami samorząd się nimi zajmie. Zgodę na przeprowadzenie zabiegów pielęgnacyjnych wyraziła Rada Miasta.
Uchwała w tej sprawie była niezbędna (została przyjęta jednogłośnie), bo tego wymaga ustawa o ochronie przyrody. Zanim radni podjęli uchwałę, pracownicy wydziału ochrony środowiska zamojskiego magistratu dokonali oględzin drzew, które wcześniej zostały pomnikami przyrody ustanowione. Stwierdzili, że należy wykonać ekspertyzy dendrologiczne, a także przeprowadzić niezbędne zabiegi pielęgnacyjne. W planach jest wykonanie ich najpóźniej do 22 grudnia.
W ramach tych prac zostaną usunięte gałęzie obumarłe, suche, nadłamane i chore, z zastrzeżeniem, że nie będzie to dotyczyć więcej niż 30 procent wszystkich. Korony drzew będą utrzymane.
Zadanie zostanie przez miasto zlecone specjalistycznej firmie, która ma uprawnienia i doświadczenie w pielęgnacji drzew pomnikowych.
Gdzie w Zamościu rosną pomniki przyrody? Jest ich 30, najróżniejszych gatunków, a zlokalizowane są w kilku częściach miasta. Pomnikowa jest m.in. ponad 100-letnia lipowa aleja przy ul. Szczebrzeskiej, na którą składa się 7 lip i 2 klony. W parku miejskim statut pomnika ma korkowiec amurski, na ul. Śląskiej klon, w koszarach np. lipa i buk, a na terenie „starego” szpitala przy ul. Peowiaków jesion. Pomnik przyrody – miłorząb dwuklapowy ma też na swoim placu Szkoła Podstawowa nr 7 przy ul. Sienkiewicza. Pomnikowe drzewa rosną również np. przy ul. Piłsudskiego.