W „Kalendarzu świąt nietypowych” 10 listopada jest Dniem Jeży. Zamość skorzystał z okazji i właśnie we wtorek pojawiły się domki dla tych pożytecznych i będących pod ochroną zwierząt. Lokalizacja jest trochę tajna, a domki dobrze zamaskowane, by jeże w spokoju przespały do wiosny
Domki zostały ustawione w miejscach, gdzie jeże są najczęściej widywane. Zostały dobrze zamaskowane, by wyglądem przypominały zwierzętom ich naturalną kryjówkę. W kilku innych miejscach usypano stosy z liści, by również tam jeże znalazły schronienie na zimę.
Jak informuje miasto, to już druga tego typu akcja organizowana w Zamościu. Pierwsza była w zeszłym roku, wówczas ustawiono cztery pierwsze kryjówki. Okazuje się, że to był dobry pomysł, bo wszystkie domki miały swoich lokatorów. Ostatni jeż wyprowadził się ze swojego zimowego lokum z początkiem maja w towarzystwie młodych.
Dlatego powstały cztery kolejne kryjówki i teraz wszystkie czekają na zimujące zwierzęta. Domki także i w tym roku zbudowała Castorama Polska, której pracownicy zajęli się ich przygotowaniem. Każde drewniane lokum zostało wyłożone sianem, o które zadbało zamojskie zoo.