Młody fałszerz drukował banknoty na domowym sprzęcie, a następnie wspólnie ze znajomymi płacił nimi za zakupy. Nastolatek w ciągu dwóch dni wypuścił do obiegu dziesięć stuzłotówek.
- Policjanci dotarli do 14-letniego mieszkańca gminy Zwierzyniec. To właśnie on za pomocą domowego komputera, skanera i drukarki wyprodukował kilka fałszywych stuzłotówek - wyjaśnia podinsp. Joanna Kopeć z policji w Zamościu.
Jednym z banknotów nastolatek zapłacił za zakupy w miejscowym sklepie. Inne przekazał znajomym w wieku 11-15 lat.
Kolejnego dnia "przedsiębiorczy" nastolatek dodrukował jeszcze kilka sztuk banknotów, którymi również podzielił się ze znajomymi. Wspólnie z nimi próbował zapłacić fałszywkami za zakupy w sklepach na terenie Zwierzyńca. – Jak ustalili policjanci, w sumie nastolatek wydrukował 10 takich banknotów – dodaje Joanna Kopeć.
Do policyjnego depozytu trafił komputer i drukarka wraz ze skanerem. We wtorek w obecności rodziców nastolatkowie zostaną przesłuchani. Ich sprawą zajmie się wkrótce sąd dla nieletnich.