Nie może wyjeżdżać z Polski i musi się meldować policjantom. Taki środek zapobiegawczy zastosowano wobec 23-latka z Zamościa. Mężczyzna usłyszał zarzut dokonania i usiłowania rozboju.
– Napadł na niego przy ul. Zamoyskiego. Groził i zmusił do wydania 10 zł – relacjonuje Joanna Kopeć, rzeczniczka policji w Zamościu.
Później chciał jeszcze okraść 18-latka spod Łabuń. Żądał od niego pieniędzy i telefonu komórkowego. Niczego nie wskórał, bo napadnięty się skutecznie bronił. Napastnik uciekł.
W poniedziałek zatrzymała go policja. Dzień później usłyszał zarzuty. Za dokonanie rozboju grozi mu do 12 lat więzienia.