Jeszcze tylko dwa tygodnie „z kawałkiem” i kończymy głosowanie w naszym plebiscycie na najlepszego i najpopularniejszego sportowca 2024 r. Kropkę postawimy 20 lutego o północy.
Później pozostanie chwila na zsumowanie głosów oddanych rzez Internet z tymi na papierowych kuponach zamieszczanych od 27 grudnia poprzedniego roku na łamach naszej gazety. Tak powstanie lista od miejsca 1 do 20. Analogiczną listę stworzą specjalni elektorzy plebiscytu, przedstawiciele świata sportu Lubelszczyzny. Suma punktów na obu listach wyłoni sportowca roku 2024. Wyniki uroczyście ogłosimy 28 lutego, w piątkowe popołudnie.
W tym miejscu wypada uświadomić naszym kibicom, że wybory Dziennika Wschodniego są jedynymi w naszym województwie, w których wpływ na ostateczny werdykt maja właśnie sympatycy sportu; i to nie mały, bo 50-procentowy. W trzech dotychczasowych podsumowaniach roku 2024 w naszym województwie, organizowanych przez Urząd Marszałkowski, Prezydenta Lublina i kolegów z „Kuriera Lubelskiego” (w ubiegły czwartek Kapituła wytypowana przez gazetę na sportowca roku wybrała Aleksandrę Mirosław), kibice nie mieli wpływu na listę wyróżnień. My postanowiliśmy nawiązać do tradycji i reaktywować dawne zwyczaje (przynajmniej w znacznym stopniu).
I od razu nadmieniamy – tak jak i Państwo, głosujący w naszym plebiscycie, jesteśmy bardzo ciekawi rozstrzygnięć. Ograniczając listę kandydatów do 20 osób świadomie zawęziliśmy grono potencjalnych laureatów, ale i tak nie zabraknie dreszczyku emocji. Nie bez kozery w oficjalnej nazwie plebiscytu występuje słowo „NAJPOPULARNIEJSZY”, uzupełniające kryterium podstawowe, charakteryzowane słowem „NAJLEPSZY”. Śledząc przebieg głosowania umacniamy się w przekonaniu, że końcowy werdykt może być ciekawy. O ile na początku „ukonstytuowała się” grupa tzw. faworytów oczywistych, czyli medalistów igrzysk olimpijskich i mistrzostw wiata, o tyle z biegiem dni na czołowe pozycje przebijali się konkurenci naszych światowych gwiazd, których na co dzień oklaskują na lubelskich arenach ich fani.
Swoje „5 minut” w głosowaniu jako pierwsza miała Magda Balsam, piłkarka ręczna MKS. Wkrótce „zaatakowali” fani Jakuba Karolaka, koszykarza Startu, który… uskrzydlony tym faktem rozegrał w miniony weekend świetny mecz w Warszawie. Ostatnie dni to szturm zwolenników Grzegorza Szczepańskiego, rugbisty Budowlanych. Cały czas w dziesiątce plasuje się Piotr Ceglarz, piłkarz Motoru, a wznowienie rozgrywek może wzmocnić plebiscytowe zainteresowanie jego fanów. Znając z doświadczenia plebiscytowe realia nadejście podobnych „zjawisk” jest jak najbardziej prawdopodobne.
A oprócz tego miło nam poinformować, że oprócz ponad 3500 głosów oddanych drogą elektroniczną, zliczmy punkty z tradycyjnych kuponów, których mamy już ponad 200. I dzięki tym na razie utajnionym głosom (a także głosom elektorskim, które publikować będziemy sukcesywnie na naszych łamach), do ostatniego dnia werdykt pozostanie tajemnicą.
Swoje głosy online możecie oddawać >>TUTAJ<<