![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2025/2025-02/ddfb83015b698de900d74820678ecef8_std_crd_830.jpg)
Minęło już ponad pół roku od zakończenia ostatnich igrzysk, a jej organizatorzy wciąż są myślami przy dekoracji medalistów. Jak to się stało, że wręczali brązowe medale, które okazały się zwykłym bublem?
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Już ponad setka sportowców zwróciła ciężko zdobyte medale olimpijskie. Nie na znak jakiekolwiek protestu. Nie ma tu także żadnych podtekstów politycznych. Nikt jednak nie chciałby mieć w swojej kolekcji medalu, który kilka miesięcy po zdobyciu wygląda jak tania podróbka z odpustu. Problemem jest jakość medali wręczanych za najniższe miejsce na podium. Widać na nich rdzawe plamy i uszkodzenia.
Jak podaje angielska gazeta „Daily Mail”, najwięcej zastrzeżeń budzą właśnie medale brązowe, które nie są wykonane z czystego brązu, ale z mieszaniny miedzi, cynku i cyny. Jakość wykonania okazała się fatalna. Wielu sportowców czuje się rozczarowanych widząc uszkodzenia na medalach, o jakich marzy każdy, kto uprawia wyczynowo sport.
Pierwsze wątpliwości co do jakości materiałów użytych do wrobu medali pojawiły się wkrótce po igrzyskach. Już latem 2024 roku zamieszanie wywołał film amerykańskiego deskorolkarza Nyjaha Hustona, w którym pokazał zły stan swojego medalu.
„Te medale olimpijskie wyglądają świetnie, gdy są nowe. Jeśli jednak nosisz je przez jakiś czas i trochę się pocisz, nie są one tak wysokiej jakości, jak mogłoby się wydawać. Spójrz na to. Nawet przód się odpryskuje” – wyjaśniał wówczas Huston.
Niektórzy medaliści - jak francuski pływak Clement Secchi – porównali te medale do „skóry krokodyla”.
Kolejni olimpijczycy zwracają swoje trofea. Międzynarodowy Komitet Olimpijski przyznał, że będą sukcesywnie wymieniane w najbliższych tygodniach.
Medale zostały zaprojektowane przez francuskiego luksusowego jubilera Chaumeta i zawierają kawałek żelaza z Wieży Eiffla. To miało być „symbolem specjalnym”. Zamiast tego zostało symbolem wstydu.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)