Krasnobród. W kamienicy przy ul. Rynek 15 mieszkania znalazłoby kilka rodzin. Jednak od wielu lat budynek stoi opuszczony.
- W naszym mieście brakuje mieszkań komunalnych i socjalnych - martwi się 40-letnia mieszkanka jednego z domów przy ul. Rynek w Krasnobrodzie. - Są jednak możliwości, żeby je łatwo pozyskać. Nikt się do tego jednak nie kwapi.
Opuszczony budynek przy ul. Rynek 15 został wybudowany w latach 70. przez Ryszarda Ożgę, który mieszkał tam z rodziną. Potem wybudował jednak obok drugi dom, a "starą” nieruchomość sprzedał gminie.
- Samorząd kupił budynek chętnie, bo chciano go zaadaptować na przedszkole - opowiada jedna z mieszkanek ul. Rynek. - Potem plany się zmieniły. Stary dom Ożgi pozostał pusty. Tonie w zaroślach. Kilka szyb w okienkach piwnicznych już powybijano. Zaczyna przeciekać dach. Jeszcze jedna zima i wszystko się rozleci. Naprawdę szkoda.
Sprawa była poruszana m.in. na sesjach Rady Miejskiej. Bez skutku. - Budynek ma ponad 120 metrów powierzchni użytkowej - mówi Ryszard Ożga. - Jest solidnie wybudowany i jeszcze w niezłym stanie technicznym. Mogłyby tam znaleźć wygodne mieszkanie co najmniej cztery rodziny.
Okazuje się, że sprawa nie jest taka prosta.
- To nie jest nasza własność - tłumaczy Kazimierz Gęśla, sekretarz Urzędu Miasta Krasnobród. - Początkowo należał do gminy, ale potem stał się częścią szkoły przy sanatorium. Kilka lat temu została ona przejęta przez Urząd Marszałkowski. My ten dom byśmy… chętnie przejęli, bo jest atrakcyjnie usytuowany. Można by go np. zaadaptować na mieszkania socjalne.
Co na to nowy zarządca nieruchomości? - W ubiegłym tygodniu zrobiliśmy tam wizję lokalną - mówi Janusz Tokarski, kierownik działu ds. mienia w Departamencie Mienia, Infrastruktury i Inwestycji Urzędu Marszałkowskiego. - Rzeczywiście ten dom powinien być szybko zagospodarowany lub sprzedany.
Zajmiemy się tym. Sprawa trafi niebawem pod obrady sejmiku. Jaka decyzja zapadnie? Trudno w tej chwili powiedzieć. Zdecydują o tym radni.