Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

10 listopada 2023 r.
6:29

Meble z biura posłanki Pawłowskiej nadają się do wyrzucenia? Przyszły poseł twierdzi inaczej

0 A A
Sławomir Ćwik i Monika Pawłowska. W tle wnętrze biura przy ul. Bazyliańskiej w Zamościu, na zdjęciu wykonanym przez przyszłego posła Trzeciej Drogi przez szybę
Sławomir Ćwik i Monika Pawłowska. W tle wnętrze biura przy ul. Bazyliańskiej w Zamościu, na zdjęciu wykonanym przez przyszłego posła Trzeciej Drogi przez szybę (fot. Krzysztof Basiński/Katarzyna Nastaj/Sławomir Ćwik)

Kupiona rok temu za 2 tys. zł kserokopiarka, trzyletnie meble czy aparat fotograficzny z 2020 roku z biura posłanki Moniki Pawłowskiej (PiS) zostaną poddane „likwidacji”, choć wcześniej miały trafić do debiutującego w Sejmie Sławomira Ćwika z Trzeciej Drogi. Przyszły parlamentarzysta był już nawet umówiony w tej sprawie z przedstawicielem Kancelarii Sejmu, ale w ostatniej chwili spotkanie zostało odwołane.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Zacznijmy od tego, że posłowie otrzymują środki na prowadzenie swoich biur poselskich. Sejmowi debiutanci na remont lokalu i zakup wyposażenia dostają po 11 tys. zł. Ci, którzy w Sejmie spędzą kolejną kadencję, na jej starcie mogą liczyć na 6,5 tys. zł na ten cel. Parlamentarzystom należy się też comiesięczny ryczałt na wydatki związane z funkcjonowaniem biura. Od maja ubiegłego roku jest to kwota 19 tys. zł, którą można wydać m.in. na czynsz, wypłaty dla pracowników, tłumaczenia, ekspertyzy, zwroty kosztów przejazdów związanych z pracą poselską, ale i zakupy niezbędnych w biurze mebli czy urządzeń.

"Spadek" po poprzednikach

Z zakupionych w ten sposób przedmiotów parlamentarzyści mogą korzystać w czasie pełnienia mandatu. Po zakończeniu przez nich pracy sejmowej, wszystkie elementy stają się własnością Kancelarii Sejmu. Te, które nadają się do dalszego użycia, po zdaniu przez dotychczasowych użytkowników, z reguły są przekazywane posłom, którzy rozpoczynają swoją parlamentarną przygodę i dopiero będą urządzać swoje biura. Na przykład, gdy posłanką po raz pierwszy została Joanna Mucha z Trzeciej Drogi, otrzymała „spadek” po politykach dawnej Samoobrony. Z kolei cztery lata temu Krzysztof Grabczuk (Koalicja Obywatelska) przejął biuro, ale i znaczną część jego wyposażenia po swoim poprzedniku z Chełma, Grzegorzu Raniewiczu.

W tym roku po raz pierwszy na ul. Wiejską w Warszawie wybiera się m.in. Sławomir Ćwik, do niedawna miejski radny z Zamościa, który do Sejmu dostał się z drugiego miejsca na liście Trzeciej Drogi. Pod koniec października skontaktowali się z nim pracownicy Kancelarii Sejmu w celu przejęcia wyposażenia z biura Moniki Pawłowskiej. To posłanka mijającej kadencji, która cztery lata temu zdobyła mandat startując z listy Lewicy, a w międzyczasie zaliczyła krótki epizod w Porozumieniu Jarosława Gowina, by ostatecznie trafić do Prawa i Sprawiedliwości. Jako kandydatka tej partii w październikowych wyborach ubiegała się o reelekcję, ale do sukcesu zabrakło jej niemal 150 głosów.

Ćwik z przedstawicielem sejmowej kancelarii w lokalu przy ul. Bazyliańskiej na zamojskim Starym Mieście miał się spotkać wczoraj. Dzień wcześniej postanowił wybrać się tam osobiście, by zobaczyć, co dokładnie ma przejąć. Wizytę opisał we wpisie na Facebooku. Według jego relacji pracownica biura nie wpuściła go do środka i przekazała, że „poseł Pawłowska zamierza założyć fundację i chce dalej korzystać z lokalu”. Niedługo po tym odebrał telefon z Kancelarii Sejmu z informacją o odwołaniu zaplanowanego na czwartek spotkania. – Usłyszałem, że pani poseł poinformowała, że wszystkie składniki majątkowe z jej biura są zużyte i podlegają tzw. likwidacji – mówi w rozmowie z Dziennikiem Sławomir Ćwik.

 

Część rzeczy z tego zestawienia i z tego, co zobaczyłem zaglądając przez szybę do jednego pomieszczeń, wydaje się wciąż być nadającymi do użycia – twierdzi poseł elekt. (fot. Sławomir Ćwik)

W protokole zdawczo-odbiorczym, który otrzymał przed umówionym spotkaniem, widnieje ponad 160 pozycji. Większość z nich to przedmioty nabyte dość dawno, nawet ponad 20 lat temu przez poprzedników Pawlowskiej. Ale na liście znajdziemy też zakupioną w ubiegłym roku za 2 tys. zł kserokopiarkę, 12 sztuk mebli kupionych trzy lata temu za łączną kwotę 2,5 tys. zł czy aparat fotograficzny, który przed trzema laty kosztował ponad 3,3 tys. zł.

- Nie dziwi mnie, że telefon z 2015 roku nie ma już za dużej wartości. Ale część rzeczy z tego zestawienia i z tego, co zobaczyłem zaglądając przez szybę do jednego pomieszczeń, wydaje się wciąż być nadającymi do użycia – twierdzi poseł elekt. Dopytujemy, czy zamierza podjąć dalsze kroki w tej sprawie. – Liczę, że po jej nagłośnieniu pani poseł stwierdzi, że została źle zrozumiana i te wszystkie przedmioty nie mają trafić do likwidacji – odpowiada.

Monika Pawłowska nie odbiera od nas telefonu, nie odpowiedziała na wiadomość z prośbą o kontakt. Do relacji Ćwika odniosła się w komentarzu na Facebooku, zarzucając mu kłamstwo i szukanie poklasku. – Życzę Panu pokory, bo jak Pan zaczyna – niewiele to wróży. Pozdrawiam i następnym razem zapraszam do bezpośredniego kontaktu. Może dowie się Pan więcej, niż myśli, że Pan wie – odpisała politykowi Trzeciej Drogi. Na złożoną przez niego propozycję umówienia się na przekazanie lokalu i jego wyposażenia, nie zareagowała.

O komentarz dotyczący tej sytuacji poprosiliśmy Kancelarię Sejmu. Zapytaliśmy m.in. o opis procedury związanej z przekazywaniem wyposażenia biur poselskich oraz o to, w jaki sposób są weryfikowane zgłoszenia w sprawie jego „likwidacji”. Czekamy na odpowiedź.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Poszukiwany listem gończym zaskoczony wizytą policjantów

Poszukiwany listem gończym zaskoczony wizytą policjantów

41-letni mężczyzna poszukiwany przez sądy w Elblągu i Siedlcach został zatrzymany w powiecie garwolińskim. Ryccy kryminalni zaskoczyli go wcześnie rano, gdy przebywał w jednym z domów.

Sebastian Rudol od środy jest już piłkarzem ŁKS

Obrońca Motoru Lublin oficjalnie zmienił klub

Plotki szybko się potwierdziły. W środowy wieczór Motor Lublin poinformował, że kontrakt z Sebastianem Rudolem został rozwiązany za porozumieniem stron. Zawodnik tego samego dnia podpisał umowę z pierwszoligowym ŁKS Łódź.

Rzekomy pomór drobiu nie odpuszcza. Prawie 34 tysięcy kur do uśmiercenia

Rzekomy pomór drobiu nie odpuszcza. Prawie 34 tysięcy kur do uśmiercenia

Czwarte ognisko rzekomego pomoru drobiu w województwie lubelskim stwierdzono w gospodarstwie hodującym kury. Wszystkie dotychczasowe ogniska tej choroby wykryto w gminie Międzyrzec Podlaski. W regionie obowiązują szczepienia kur i indyków.

MKS FunFloor przegrał pierwszy mecz pod wodzą Pawła Tetelewskiego
galeria

MKS FunFloor Lublin przegrał z KPR Gminy Kobierzyce

KPR Gminy Kobierzyce wyrasta na koszmar MKS FunFloor. W tym sezonie obie ekipy spotkały się już dwa razy i oba mecze zakończyły się porażkami lubelskiej siódemki. I nie jest ważne, czy na ławce trenerskiej zasiadała Edyta Majdzińska, czy jak w środowy wieczór Paweł Tetelewski. Drużyna z Dolnego Śląska w obu przypadkach była wyraźnie lepsza.

Są aktywni i dbają o środowisko. Wyjątkowa lekcja edukacyjna w SP nr 39 w Lublinie
galeria

Są aktywni i dbają o środowisko. Wyjątkowa lekcja edukacyjna w SP nr 39 w Lublinie

Jak uchronić się przed powodzią? Jakie organizmy żyją w Bystrzycy? Tego dowiedzieli się dzisiaj uczniowie ze szkoły podstawowej nr 39 w Lublinie podczas zajęć z programu "Aktywni Błękitni".

Trening kosmetologiczny dla seniorów
galeria

Trening kosmetologiczny dla seniorów

Automasaż, gimnastyka mięśni twarzy i pielęgnacja ciała. Tego uczyli się lubelscy seniorzy.

Wjechał na tor kolejowy i zawisł na rampie

Wjechał na tor kolejowy i zawisł na rampie

28-letni mieszkaniec Terespola zignorował zakaz wjazdu. Mężczyzna nie zauważył krawędzi rampy i utknął na torach kolejowych.

Lubelskie obchody rocznicy wybuchu powstania styczniowego

Lubelskie obchody rocznicy wybuchu powstania styczniowego

Lublin uczcił 162. rocznicę wybuchu powstania styczniowego. Władze oraz społeczność szkolna zapaliły znicze i złożyły kwiaty w miejscach pamięci.

Gala karnawałowa w Operze
7 lutego 2025, 18:00

Gala karnawałowa w Operze

Mamy karnawał, czas zabawy. Opera Lubelska zaprasza na Galę Karnawałową w stylu brilliant, która zaświeci blaskiem Wiednia i Paryża.

Wszystkiego najlepszego wszystkim dziadkom!
MEMY
galeria

Wszystkiego najlepszego wszystkim dziadkom!

22 stycznia obchodzimy Dzień Dziadka. To właśnie dzięki nim świat jest lepszy.

Ul. Bernardyńska jeszcze dziś zamknięta dla ruchu
galeria

Ul. Bernardyńska jeszcze dziś zamknięta dla ruchu

Ulica Bernardyńska nadal pozostaje zamknięta dla ruchu. Obowiązują objazdy komunikacji miejskiej. Decyzja o otwarciu ulicy może zapaść jutro.

Sebastian Rudol może wkrótce pożegnać się z Motorem Lublin

Sebastian Rudol pożegna się z Motorem Lublin?

Niespodziewane wieści transferowe. Według plotek wkrótce Motor Lublin może opuścić Sebastian Rudol. Środkowy obrońca pokazał się na jesieni z bardzo dobrej strony, ale w zimie żółto-biało-niebiescy sprowadzili już dwóch stoperów. „Rudi” ma przenieść się do pierwszoligowego ŁKS Łódź.

Zigi Zana

Miał być przełom, a jest problem. Kupiec nie zapłacił za najdroższą klacz aukcji Pride of Poland

Typowana jako faworytka ubiegłorocznej aukcji Pride of Poland, klacz Zigi Zana taką się okazała. Problem w tym, że stadnina w Michałowie do tej pory nie doczekała się 145 tys. zł euro. To cena, za którą wylicytował ją kupiec z Belgii.

Uroczystości pogrzebowe Marianny Krasnodębskiej
galeria

Uroczystości pogrzebowe Marianny Krasnodębskiej

Marianna Krasnodębska pseud. „Wiochna” zmarła w wieku 101 lat. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w środę na cmentarzu na Majdanku.

Pijany omal nie wjechał w dzieci. Miał 3 promile i zakaz kierowania

Pijany omal nie wjechał w dzieci. Miał 3 promile i zakaz kierowania

Gdyby nie reakcja świadków, mogłoby dojść do tragedii. Jedna z dziewczynek odskoczyła w ostatniej chwili.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium