Drewniany most łączący staromiejską Nową Bramę Lubelską a tzw. Rawelinem zaczyna się rozpadać. W niektórych miejscach nogi przechodniów wpadają w zagłębienia. Poręcze tej budowli także niebezpiecznie się chwieją.
– Poszycie tego mostu jest spróchniałe i to staje się niebezpieczne – denerwuje się pan Wojciech z Zamościa (nazwisko do wiadomości redakcji). – Jest takie miejsce, w którym w dziurę zapada się prawie cała stopa. Sprawdzałem też poręcze. Jedna z nich niebezpiecznie się wychyla… Ten most trzeba sprawdzić, a spróchniałe deski wymienić. Trzeba też całość wzmocnić.
Drewniany most nad fosą jest na razie jedynym takim obiektem na zamojskim Starym Mieście. Można nim dojść m.in. z placu Stefanidesa do pomnika Dawida Psalmisty. Nic dziwnego, że odwiedzają to miejsce turyści. Z mostu dobrze widać Nową Bramę Lubelską, staromiejskie fortyfikacje i panoramę tej części Hetmańskiego Grodu.
– Nikt na defekty tej budowli nie zwraca specjalnie uwagi, bo pod nogi się tutaj raczej nie patrzy – mówiła wczoraj Tamara Kwiatkowska, turystka z Otwocka. – Ale warto dmuchać na zimne. Most powinien być bezpieczny i stabilny.
Urzędnicy zapewniają, że tak będzie. W tym roku zamojskie inwestycje pochłoną aż 190 mln zł. Najważniejsze to budowa Muzeum Fortyfikacji za 32 mln zł oraz m.in. rewitalizacja Parku Miejskiego oraz renowacja fortyfikacji (za 65 mln w ramach projektu "Zamość pomnikiem historii RP).
Magistrat wystarał się o unijne dofinansowanie na ten cel. Jednak ze względów proceduralnych podpisywanie umów przeciągnęło się.
– Ten most jest pod opieką inspektora nadzoru budowlanego – zapewnia Tomasz Kossowski, wiceprezydent Zamościa. – Zaplanowaliśmy jego remont. Jest on wpisany w ten projekt warty 65 mln zł. Odpowiednie umowy będą już we wrześniu podpisane. Wtedy dostaniemy pieniądze, także na remont tego mostu.
To nie wszystko. Powstanie też zupełnie nowy, drewniany most łączący odrestaurowaną niedawno Bramę Szczebrzeską m.in. z pobliskim parkingiem.
– Mieliśmy sygnały od mieszkańców i turystów o potrzebie rozpoczęcia takiej inwestycji – tłumaczy Tomasz Kossowski. – Tak się stanie. Dzięki temu m.in. osoby niepełnosprawne będą mogły łatwiej poruszać się w tej części miasta.