Zaniedbany zamojski amfiteatr ma się zmienić w nowoczesną salę koncertową z obszernymi garderobami, biurami oraz kawiarnią.
- Jeszcze w sierpniu do stworzenia koncepcji przebudowy zaprosiliśmy firmy mające doświadczenie w projektowaniu m.in. teatrów muzycznych - mówi Karol Garbula, rzecznik prezydenta Zamościa. - Jako jedyna zgłosiła się krakowska firma "KKM Biuro Projektowe”. Koncepcja i wizualizacja są już gotowe i spełniają nasze oczekiwania.
Projekt zakłada budowę obiektu, w którym mieścić się będą dwie sale koncertowe: duża (ze sceną o powierzchni 280 mkw.) mogąca pomieścić ok. 500 osób oraz mała, mieszcząca do 150 melomanów. Ta druga ma być wykorzystywana m.in. do prób. W budynku znajdzie się także potężne zaplecze. Na pokrytym trawą dachu powstanie taras widokowy. Powierzchnia użytkowa całości wyniesie ponad 6 tys. mkw., a przewidywalny koszt inwestycji to ok. 40 milionów złotych.
- Teraz projekt adaptacji amfiteatru zostanie oceniony przez Krajową Komisję Konserwatorską (obiekt znajduje się w obszarze fortyfikacji ziemnych Starego Miasta - red.) - tłumaczy Garbula. - Jeśli zostanie zaakceptowany, postaramy się o finansowe wsparcie z Unii Europejskiej oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Kiedy roboty ruszą? Na razie nie wiadomo. Mieszkańcy Zamościa nie mogą się ich jednak doczekać. Amfiteatr wybudowany w czynie społecznym w latach 1971-75 był kiedyś ich oczkiem w głowie. Przez kilkanaście lat odbywały się tutaj ważniejsze imprezy kulturalne w mieście. W latach 90. obiekt jednak podupadł i stał się... miejscem spotkań lumpów. Pikniki i imprezy artystyczne przeniesiono na Rynek Wielki. Urzędnicy wiele lat nie mieli pomysłu co zrobić z ruderą. To się zmieniło. Zamojski magistrat, w ramach projektu rewitalizacji miasta zaplanował renowację fortyfikacji. W jednej z zabytkowych bram ma siedzibę Polska Orkiestra Włościańska. Zespół za trzy lata musi się z niej wynieść. Wtedy pojawił się "pomysł na amfiteatr”. - Trzeba w miejscu amfiteatru wybudować profesjonalną salę koncertową - przekonywał urzędników Tadeusz Wicherek, dyrektor POW. - To miejsce jest doskonałe. W ten sposób załatwimy dwie ważne dla Zamościa sprawy.
- Im szybciej powstanie ta sala koncertowa tym lepiej - raduje się Zofia Wójcik z Zamościa. - Miasto powinno jak najszybciej zrobić coś z ruderą po amfiteatrze.