Ogród Zoologiczny im. Stefana Milera w Zamościu przygotował dla gości nowe atrakcje. Przyjechały też nowe zwierzęta.
W ubiegły piątek z zoo z Węgier przyjechał hipopotam karłowaty o wdzięcznym imieniu Tokaj. Młode zwierzę waży na razie ok. sto kilogramów. Kiedy dorośnie zostanie partnerem przebywającej już od jakiegoś czasu w zamojskim ogrodzie samicy hipopotama karłowatego, Fupi.
Pracownicy z myślą o najmłodszych przygotowali też nową ekspozycję – Mini ZOO. Znajdują się w nim wybiegi dla świnek morskich, królików karłowatych, żółwi stepowych, kur, gołębi, lam i kóz karłowatych. Zwierzęta można głaskać i karmić.
Nowe atrakcje mają szansę ściągnąć do ogrodu wielu nowych gości. Ale już teraz zoo może się pochwalić dobrymi statystykami. W ciągu trzech pierwszych dni maja zanotowało około 11 tys. zwiedzających – to jeden z najlepszych pod względem frekwencji długich weekendów. W ciągu pierwszych czterech miesięcy tego roku zoo odwiedziło natomiast 15 321 osób. To o tysiąc więcej niż w roku ubiegłym.