Blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie miał 20-letni kierowca, który w nocy z soboty na niedzielę spowodował wypadek w w Goraju. Samochodem jechało pięć osób, wszystkie odniosły obrażenia.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierującym oplem był 20-latek, który oddalił się z miejsca wypadku i po pewnym czasie wrócił. Okazało się, że młody mężczyzna był nietrzeźwy. Miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie - wyjaśnia mł. asp. Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Jeden z rannych 18-latków musiał zostać w szpitalu.