Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 28-letniej mieszkance Tomaszowa Lubelskiego za narażenie swojej 4-miesięcznej córki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Kobieta "opiekowała” się dzieckiem mając w organizmie... 3,24 promila alkoholu.
– Ze względu na nienajlepszy stan zdrowia, dziecko trafiło do szpitala – informuje Ireneusz Stromidło, rzecznik tomaszowskiej policji.
Stróże prawa zatrzymali 28-latkę, która jednak źle się poczuła i również wylądowała w szpitalu. Policja ustala wszystkie okoliczności zdarzenia.