Stacja segregacji odpadów w Tomaszowie Lubelskim ruszyła. Szkopuł w tym, że oprotestowali ją okoliczni mieszkańcy. Pismo w tej sprawie podpisało prawie 200 osób. Burmistrz jednak uspokaja: stacja zostanie przeniesiona.
Tomaszowskie składowisko odpadów zamknięto pod koniec 2009 r., bo nie spełniało norm. Miasto kupiło w Rogóźnie 8-hektarową działkę pod budowę Zakładu Zagospodarowania Odpadów, ale inwestycję skutecznie oprotestowali mieszkańcy tej miejscowości.
Dlatego w maju zapadła decyzja o budowie specjalnej sortowni śmieci przy ul. Petera. Koszt tej inwestycji to ok. 5,5 mln zł. Tyle, że takie sąsiedztwo także nie przypadło do gustu miejscowym.
Obawiają się m.in. przykrego zapachu. – Ta sortowania będzie dla nas prawdziwą katastrofą! – żali się Krzysztof Cuch z ul. Petera.
Protest w tej sprawie wysłało do magistratu ponad 200 osób. Nie pozostał bez echa.
– Mamy już pomysły na nową lokalizację sortowni – zapewnia burmistrz. – To działka w Rogóźnie albo teren w okolicy ulicy Łaszczowieckiej. Mam nadzieję, że uda nam się szybko uzyskać pozwolenie na jedną z nich. Wtedy jak najszybciej zorganizujemy przenosiny.
Jaki będzie tego koszty? – Stacja jest zbudowana z modułów, dlatego nie powinien być duży – zapewnia Sobczuk.