![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2023/2023-03/a2489aec5d0f3c4ea159df3d6d86a7b2_std_crd_830.jpg)
Policja podaje więcej szczegółów na temat piątkowego wypadku w Horyszowie. 66–letni pieszy zginął na miejscu.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Do zdarzenia doszło około godziny 19 na drodze krajowej numer 74 w Horyszowie (powiat zamojski), w obszarze niezabudowanym.
– Pieszy szedł środkiem jezdni od strony Zamościa w kierunku Miączyna. Chwilę przed tragedią, zauważyła go kierująca Renault, która zatrzymała się i poprosiła mężczyznę, by zszedł na pobocze – relacjonuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło z zamojskiej policji. Pieszy był bez odblasków. Zszedł na lewą stronę jezdni.
– Kiedy był już w okolicach pobocza z naprzeciwka jechała kobieta samochodem Audi, która go potrąciła. Niestety pomimo udzielonej reanimacji 66–letni mieszkaniec gminy Miączyn poniósł śmierć na miejscu– zaznacza Krukowska–Bubiło.
47–latka z Zamościa była trzeźwa. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych. – Wstępne ustalenia wskazują, że mężczyzna mógł być nietrzeźwy, jednak potwierdzą to badania jego krwi– zapowiada policjantka.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)