Dwóch mężczyzn i dwie kobiety odpowiedzą za serię włamań. Do tej pory postawiono im już 13 zarzutów. Szajka grasowała w kilku województwach. Straty okradzionych szacowane są na ponad 100 tys. zł.
– Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 21 i 22 lat oraz ich dwie znajome w wieku 18 i 19 lat – mówi Renata Laszczka-Rusek, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji. – Wszyscy zatrzymani zostali przewiezieni do lubelskiej komendy.
Szajka ma na swoim koncie całą serię kradzieży i włamań do mieszkań. Działali od września do października na terenie województw lubelskiego podkarpackiego i wielkopolskiego. Dostawali się do domów jednorodzinnych, gdy domowników nie było, wchodzili przez okna lub drzwi balkonowe.
– Zabierali wszystko, co stanowiło wartość i co szybko mogli sprzedać – dodaje Laszczka-Rusek. – Policjanci odzyskali szereg zrabowanego mienia m.in. złotą i srebrną biżuterię, sprzęt komputerowy, aparaty fotograficzne, telefony, konsole do gier.
http://youtu.be/H3KE70UCkIQ
Do tej pory straty spowodowane przez włamywaczy wyceniono na ponad 100 tys. zł. Sprawa jest jednak rozwojowa. Mężczyznom oraz jednej z kobiet przedstawiono 13 zarzutów. Dotyczą on usiłowania włamania, kradzieży i kradzieży z włamaniem. Grozi za to do 10 lat więzienia. Z kolei 18-latka z Przemyśla odpowie za paserstwo.
Dwójka z podejrzanych w przeszłości wchodziła już w konflikt z prawem.
– 19 letnia Angelika R. odpowiadała za kradzieże, z kolei 21 letni Marek Z. za przestępstwa przeciwko mieniu, za które był już karany. 3 lata przesiedział w zakładzie karnym – wylicza Laszczka-Rusek.
Możliwe, że zatrzymani usłyszą kolejne zarzuty. Policjanci sprawdzają zgłoszenia o włamaniach, do których doszło na terenie naszego województwa.