Wypowiedzenia solidarnie złożyło 15 lekarzy z Oddziału Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej. – Potwierdzam, że chirurdzy złożyli wypowiedzenia, ale nie trwało to długo. Po spotkaniu udało nam się dojść do porozumienia i wycofali się z tego – mówi Ryszard Pankiewicz, zastępca dyrektora zamojskiego szpitala.
Pankiewicz przyznaje, że szpital musiał przygotować plan naprawczy. Są do tego zobowiązane wszystkie placówki, które mają ujemny wynik finansowy.
– Plan naszego szpitala zakłada likwidację pionu dyżurowego, ale nic nie jest jeszcze przesądzone. Zmiany nie wchodzą od zaraz – zapewnia. I podkreśla, że oddział pracuje bez zmian i nie ma żadnego zagrożenia dla pacjentów.
Jak pisaliśmy na początku października, szpital „papieski” w Zamościu znalazł się w pierwszej trójce placówek marszałkowskich, które zakończyły pierwsze półrocze z najwyższym ujemnym wynikiem finansowym. Podobnie jak szpital wojewódzki przy al. Kraśnickiej w Lublinie, miał 11,27 mln zł na minusie. Większą stratę miał tylko COZL - 17,46 mln zł.