Mieszkanka Zamościa zamówiła przez internet zabawkę dla dziecka za kilkaset zł. Zamiast prezentu w paczce były chusteczki higieniczne.
31-latka wczoraj zgłosiła się na policję. Powiedziała, że otrzymała przesyłkę i zapłaciła przy odbiorze blisko 300 złotych. Po otworzeniu korespondencji okazało się, że zamiast oczekiwanej zabawki, otrzymała kilka opakowań chusteczek higienicznych. Policja wystąpiła o wstrzymanie wpłaty na konto nieuczciwego handlowca.
Oszust jest poszukiwany. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Policja przypomina o zachowaniu ostrożności decydując się na zakupy w sieci (na portalach aukcyjnych czy w sklepach internetowych).
Sprawdzajmy sprzedawcę, u którego zamierzamy kupić wybraną rzecz. Zweryfikujmy czy jest rzetelny. Uważajmy na ,,super okazje". Nie zawsze to, co widoczne na zdjęciu musi być takie same w rzeczywistości lub nabyte przez sprzedawcę w sposób legalny. Jeśli chcemy wziąć udział w aukcji internetowej, sprawdźmy wiarygodność sprzedawcy, jego poprzednie aukcje oraz opinie kupujących na jego temat. Nawet w przypadku, gdy mieszkamy daleko zapytajmy czy po towar można zgłosić się osobiście. Gromadźmy całą korespondencję ze sprzedającym, w przypadku oszustwa będzie ona bezcennym dowodem kontaktów. Zachowanie zasad ostrożności pozwala na bezpieczne zakupy w sieci. Jeśli jednak mimo tego padniemy ofiarą internetowego naciągacza i nie dostaniemy towaru za który zapłaciliśmy, natychmiast zgłośmy to na policję.