Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Cena detaliczna to 45 zł. W hurcie spada do 35. Tyle trzeba zapłacić, aby stać się posiadaczem Zdzieraka Zamojskiego. Unikatowego kalendarza na 2024 rok. To naprawdę wyjątkowe, starannie zaprojektowane i piękne wydawnictwo.
Kalendarz został zaprojektowany i przygotowany w wydziale promocji miasta, a wydany przez Książnicę Zamojską im. Stanisława Kostki Zamoyskiego.
Ukazało się na razie tysiąc egzemplarzy. Detalicznie są sprzedawane w Centrum Informacji Turystycznej i Historycznej (kosztują 45 zł), a w hurcie (minimum 10 sztuk, w cenie 45 zł) w bibliotece na ul. Kamiennej 20.
– Jeszcze jakaś część jest dostępna, ale bardzo możliwe, że wydane zostaną kolejne – zapowiada Barbara Godziszewska, dyrektor Wydziału Turystyki i Promocji UM Zamość.
Zdzierak Zamojski, jak na kalendarz przystało zawiera 52 karty z kolejnymi tygodniami 2024 roku. Na wszystkich znajdują się wiersze o zwierzętach mieszkających w ZOO. Napisała je zamojska poetka Maria Duławska. Między kartami są natomiast reprodukcje linorytów miejscowego artysty Arkadiusza Burdy wydrukowane na kalkach. Część z nich to również widoczki Zamościa.
Dlatego to wydawnictwo jest czymś więcej niż kalendarzem. – Wiersze pani Marii Duławskiej są wspaniałe, ciepłe, zabawne. Czytanie ich to prawdziwa przyjemność – zachwala Godziszewska.
Z uznaniem mówi również o pracach Burdy, artysty, którego podczas tworzenia można przez całe lato spotykać na Starym Mieście w Zamościu. – Te linoryty można np. wyciąć, pokolorować, można je też po prostu pięknie oprawić – podpowiada szefowa zamojskiej promocji.
Mówi, że kalendarz został pomyślany jako produkt promocyjny miasta. Może być również znakomitym upominkiem. Jest estetycznie wydany, ale też pięknie opakowany w tekturowe pudełko wyłożone siankiem i... ścinkami ze starych, niepotrzebnych książek.
