45-latek szedł po ulicy bez maseczki. Właśnie to sprawiło, że zainteresowali się nim policjanci. Okazało się, ze mężczyzna jest poszukiwany.
Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 22:30 na ulicy Wyszyńskiego w Zamościu.
- Policyjny patrol zauważył mężczyznę, który chodnikiem szedł bez zakrytych ust i nosa maseczką. Reagując na wykroczenie wylegitymowali 45-latka - informuje starszy aspirant Dorota Krukowska-Bubiło.
Okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Lubartowie, ktory chce ustalić gdzie mieszka.
- Zamościanin miał też do odbycia kilka miesięcy kary pozbawienia wolności za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości - dodaje policja. - Dlatego został zatrzymany, a policjanci przyjęli od niego oświadczenie o aktualnym miejscu pobytu i mandatowo zakończyli popełnione przez niego wykroczenie niestosowania się do nakazu zasłaniania ust i nosa maseczką.
Potem 45-latek został przewieziony do zakładu karnego. Spędzi tam najbliższe miesiące.