Już w sobotę dzieci będą mogły bawić się na placach zabaw. Otwarte będą mogły być też siłownie na świeżym powietrzu i mała infrastruktura leśna.
– Po kilku tygodniach siedzenia w domu w związku z epidemią koronawirusa otwarcie lasów było dla nas pierwszym oddechem wolności. Potem dołączyły do tego też spacery po osiedlowych uliczkach. Możliwość pobawienia się na huśtawce lub karuzeli jest jednak tym na co Zosia czeka najbardziej. Ona jest jeszcze w takim wieku, że nie rozumie dlaczego nie może skorzystać z ulubionych urządzeń, które widzi w ogrodzonym białoczerwoną taśmą placu zabaw – mówi Marta Korol, mama dwuipółlatki z Lublina.
– Tata już dostał polecenie kupna wiaderka i foremek oraz nowej piłki – śmieje się Magda Krupińska, mieszkanka ul. Paganiniego na lubelskim Czechowie. – Przez kilka tygodni mój Jaś oglądał plac tylko z balkonu. Teraz wreszcie będzie mógł na niego wrócić. Radość będzie na pewno ogromna.
Place zabaw po zamknięciu w związku z epidemią zostają właśnie otwarte.
– Od 6 czerwca działalność mogą wznowić w określonych warunkach sanitarnych baseny, siłownie, kluby fitness, sale zabaw i parki rozrywki. Już od 30 maja będziemy mogli natomiast korzystać z placów zabaw, a także z siłowni na świeżym powietrzu i małej infrastruktury leśnej – informuje Agnieszka Pochrzęst-Motyczyńska z Ministerstwa Zdrowia.
Zaleceń do tego, jak bezpiecznie korzystać z placów zabaw w czwartek pzed godz. 15.00 jeszcze nie było.
– Trwają ostatnie uzgodnienia w tej sprawie prowadzone z Ministerstwem Zdrowia, Głównym Inspektorem Sanitarnym i Inspektorem Rodziny – słyszymy w Ministerstwie Rozwoju.
Nieoficjalnie mówi się, że na placach zabaw dzieci będą musiały zachowywać dwumetrowy odstęp, a rodzice wchodzący na plac zabaw będą musieli mieć maseczki. Obowiązkiem zarządcy placów będzie ich dezynfekowanie.
Lublin czeka na wytyczne
Władze Lublina już zapowiadają, że wstrzymają się z otwarciem placów zabaw do czasu otrzymania szczegółowych wytycznych od sanepidu. Ratusz ma poprosić służby sanitarne o opracowanie i przekazanie instrukcji użytkowania placów zabaw i plenerowych siłowni.
– Dopiero po otrzymaniu wytycznych z sanepidu możliwe będzie otwarcie placów zabaw i siłowni na terenie miasta po ich wcześniejszej dezynfekcji – informuje Monika Głazik z Urzędu Miasta. Zapowiada, że instrukcje służb sanitarnych będą przekazane użytkownikom. – Naszym zdaniem jest to konieczne gdyż nie mamy możliwości, aby analogicznie jak w siłowniach wewnętrznych dezynfekować każde urządzenie po każdorazowym użyciu go przez dzieci czy młodzież. Nie jest jeszcze pewne, czy na miejskich placach zabaw dostępne będą piaskownice. – Pod znakiem zapytania postrzegamy korzystanie z piaskownic i przebywanie dzieci na powierzchniach piaskowych, których nie brakuje na placach zabaw, bo problematyczne wydaje się ich dezynfekowanie – dodaje Głazik.