Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Rozmowa z Agnieszką Winiarską, lekarzem specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem z Centrum Medycznego Specjalistyka Czechów w Lublinie.
• Jakie objawy powinny nas zaniepokoić i skłonić do pójścia do lekarza?
- Trzeba sobie przypomnieć, czy w rodzinie ktoś chorował lub choruje na cukrzycę. Otyłość, nadciśnienie, wysoki poziom cholesterolu; to powinno zaniepokoić, bo często współistnieje z cukrzycą. Złe samopoczucie, osłabienie, nadmierna senność, chudnięcie, często powtarzające się infekcje, trudno gojące się zmiany na skórze, duże pragnienie i częste oddawanie moczu to są objawy częściej występujące w cukrzycy.
• Co powinniśmy zrobić, żeby zminimalizować ryzyko choroby? Co jest czynnikiem mogącym być przyczyną cukrzycy typu 2?
- Na ten typ cukrzycy choruje 90 procent pacjentów. Co jednak warto podkreślić - mamy wpływ na profilaktykę tej postaci choroby. Najważniejsza jest odpowiednia codzienna dieta, bo otyłość jest czynnikiem ryzyka. Nawyki dietetyczne wynosimy z domu, a w niewielu krajach prowadzona jest edukacja na ten temat. Należy zażywać dużo ruchu, prowadzić aktywne życie, uprawiać sport, turystykę, wypoczynek czynny.
• Coraz częściej u dzieci występuje nadwaga i otyłość.
- Z niepokojem to zauważamy. Przejmujemy najgorsze wzory amerykańskie: kupujemy wysokosłodzone napoje, tuczące jedzenie typu fast food, chipsy, batoniki. Dzieci coraz rzadziej spędzają czas czynnie, a rodzice, niestety, nie zauważają zagrożenia. Kłopoty z nadwagą towarzyszyć będą im przez całe dalsze życie, a choroba rozwinie się później.
• Cukrzyca powoduje w organizmie spustoszenie. Dlaczego niszczy tak wiele?
- Na skutek wadliwej pracy trzustki (gdzie stwierdzamy brak insuliny) albo przy obniżeniu wrażliwości na insulinę (tu odpowiedzialna jest tkanka tłuszczowa) znajduje się zbyt dużo cukru tam, gdzie nie powinno, to znaczy we krwi. Płynąc przez najmniejsze naczynia do tych największych, po drodze uszkadza wszystko. Dotyczy to szczególnie tkanek i narządów bogato unaczynionych, takich jak oczy, nerki, serce czy sam układ krążenia. Skutkiem spustoszeń jest zawał serca, udar mózgu, utrata wzroku.
• Jak najprościej możemy rozpoznać, czy jesteśmy w grupie ryzyka?
- Na przykład, sprawdzając obwód w pasie. U kobiety nie powinien przekroczyć 80 cm, a u mężczyzny 94.
