

Firmy rodzinne stały się dużymi przedsiębiorstwami, rolnicy są dziś biznesmenami, właściciele restauracji są prezesami prężnych grup – o tym jak zmienia się lubelski biznes mówi Anna Sztal, prezes zarządu Corner Media, wydawcy Dziennika Wschodniego.

Przed nami 27. edycja Złotej Setki, rankingu najlepszych firm województwa lubelskiego. Jaki jest jego cel?
Anna Sztal: - Jak co roku Dziennik Wschodni chce nagrodzić najlepsze firmy w województwie lubelskim. Chcemy pokazać jak są one ważne dla mieszkańców i dla gospodarki regionu. Chcemy uhonorować prezesów, zarząd tych spółek, ale statuetki, które przyznajemy, są także dla pracowników tych firm. I nie jest to wyłącznie moje zdanie, bo wielu wychodzących na scenę podczas uroczystej gali Złotej Setki mówi wprost, że nagroda jest wyrazem doceniania pracy całej załogi.
>>> Zgłoś swoją firmę do rankingu Najlepszych Firm Lubelszczyzny Złota Setka 2022<<<
Biznesowych plebiscytów w Polsce jest bardzo wiele, czym wśród nich wyróżnia się Złota Setka Dziennika Wschodniego?
Anna Sztal: - Renomą. Organizujemy Złotą Setkę już po raz 27. i jest to ranking, który jest w biznesie szanowany. Nie tylko w tym lubelskim, ale też krajowym. Na taką opinię trzeba pracować latami i nam się udało wyrobić Złotej Setce poważną markę. Faktycznie w ostatnim czasie powstało bardzo wiele różnych plebiscytów i wręczane są różne nagrody. Złota Setka jednak pozostaje prestiżowym wyróżnieniem na tym tle.
Dlaczego?
Anna Sztal: - Bo bardzo rzetelnie podchodzimy do naszego zadania. Firmy oceniamy pod wieloma względami i opieramy się na twardych danych. Nie chodzi wyłącznie o finanse, zyski, nakłady inwestycyjne, liczbę zatrudnionych pracowników.
Zwracamy uwagę na zaangażowanie spółek w sprawy społeczne, ważne dla lokalnych społeczności. Patrzymy z przyjemnością na to, jak rozwijają się mniejsze przedsiębiorstwa. Doceniamy to tempo, które niekiedy jest zaskakujące. Promujemy przedsiębiorców, którzy odnoszą ogromne sukcesy na rynkach zagranicznych, a w Polsce są mniej znane. Mam szczerą satysfakcję z faktu, że w Złotej Setce widzę firmę, której nie dostrzega się w ogólnopolskich konkursach, a przecież zajęłyby w nich czołowe miejsca. Budujące jest to, że taki biznes nie chce zgłaszać się do innych rankingów, a wybierają Złotą Setkę.

Co zyskuje firma, która bierze udział w Złotej Setce?
Anna Sztal: - Miło jest być docenionym i to zwłaszcza przez lokalne środowisko, a przecież Dziennik Wschodni jest lokalny. Poza tym to znakomita promocja. O firmach biorących udział w Złotej Setce jest po prostu głośno. Staramy się, aby tak się stało. To z kolei może przekuć się na kolejne sukcesy. Każdy prowadzący biznes wie, że najlepsi na rynku pracownicy zatrudnią się chętniej w znanej firmie mającej na koncie obecność w Złotej Setce niż w dobrym, ale mniej znanym przedsiębiorstwie.
Obserwuje pani lubelski biznes już od dawna. Jak on się zmienił?
Anna Sztal: - Zmiany są bardzo głębokie. Możemy zaryzykować stwierdzenie, że kiedy ktoś kilkanaście lat temu pomyślał o Lubelszczyźnie pod kątem biznesowym, to skojarzył czempionów: Zakłady Azotowe „Puławy”, Lubelski Węgiel „Bogdanka” i PZL Świdnik. Nadal pozostają one perłami w naszej koronie, ale tych pereł jest już więcej. PGE Dystrybucja, PGE, Aliplast... Długo mogę wymieniać.
Poczet najwiekszych, najlepszych firm uzupełniają kolejne spółki: informatyczne, medyczne, produkcyjne, powiązane z rolnictwem. Tu znów lista jest długa.
Obecnie na lubelski biznes patrzę z dumą. Firmy rodzinne stały się dużymi przedsiębiorstwami, rolnicy są dziś biznesmenami, właściciele restauracji są prezesami prężnych grup.
I wszystkie takie przedsiębiorstwa wspieramy w Dzienniku Wschodnim.
Nie tylko z okazji Złotej Setki?
Anna Sztal: Robimy to codziennie. Po to jest właśnie Dziennik Wschodni, największy w województwie lubelskim dziennik regionalny i portal internetowy, żeby prezentować sukcesy naszych firm.
Wiem jednak, że prowadzenie biznesu nie jest prostym zadaniem. Są problemy i o nich też piszemy. Poczytne medium jest najlepszym sposobem na zwrócenie uwagi na takie właśnie kwestie. Taka jest rola Corner Media i Dziennika Wschodniego. Jesteśmy głosem lubelskiego biznesu.
Złota Setka 2021. Ranking Najlepszych Firm Lubelszczyzny
