Nietypowy prezent dla nauczycieli z okazji Dnia Edukacji Narodowej przygotowali posłowie Koalicji Obywatelskiej. Podczas konferencji prasowej w Sejmie zaprezentowali adresowaną do Przemysława Czarnka… rezygnację ze stanowiska ministra edukacji i nauki.
– Wystarczy, że pan tę rezygnację podpisze, oczywiście czytelnie, a tym podpisem ucieszy pan wszystkich polskich nauczycieli – zaapelował do ministra poseł Michał Krawczyk.
Parlamentarzyści zasiadający w sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży streścili w jedenastu punktach powody, dla których ich zdaniem Czarnek powinien podać się do dymisji.
Wymienili m.in.: uprawnienie kuratorów oświaty do odwoływania dyrektorów szkół, brak dialogu z nauczycielami i pogorszenie ich warunków pracy czy promowanie ultrakonserwatywnych i nietolerancyjnych postaw.
Wskazali też kilka kontrowersyjnych wypowiedzi ministra na temat m.in. środowisk LGBT oraz kobiet. – Dzisiaj mamy o tyle smutne święto dla nauczycieli, że ministrem edukacji jest Przemysław Czarnek. Ktoś nazwał to święto „dniem brakującego nauczyciela”, bo coraz więcej nauczycieli rezygnuje z zawodu dlatego, że szkoła ministra Czarnka nie jest szkołą przyjazną – podsumowała posłanka Katarzyna Lubnauer.