Olav Kooij z Team Jumbo–Visma wygrał w Lublinie pierwszy etap 79. Tour de Pologne. Wcześniej przez długi czas liderem wyścigu był Polak Kamil Małecki, ale tuż przed Lubliniem został dogoniony przez peleton. Z kolei na finiszu doszło do groźnie wyglądającej kraksy z udziałem kilku kolarzy
79. Tour de Pologne wystartował w Kielcach i już po kilku kilometrach uformowała się pięcioosobowa ucieczka w tym trzech Polaków Patryk Stosz i Mateusz Grabis jadący w barwach reprezentacji oraz Kamil Małecki, reprezentujący team Lotto-Soudal. Z trójki naszych reprezentantów najdłużej wytrzymał Małecki. Polski zawodnik długo wytrzymywał ataki peletonu, ale na nieco poniżej dziesięciu kilometrów od mety, a dokładnie w podlubelskiej Dąbrowicy został wchłonięty przez goniącą go grupę.
Tym samym na ulice naszego miasta wjechała zwarta grupa kolarzy, którzy do niemal ostatnich metrów walczyli o wygraną. Kolarze poradzili sobie z ostrym zakrętem wiodącym do al. Solidarności, ale tam niestety doszło do kraksy z udziałem kilku zawodników jadących w peletonie. Pozostali skręcili w ul. 3 maja i na ostatnich metrach Olav Kooij rywalizował z Niemcem Philem Bauhausem z teamu Bahrain Victorious. Ostatecznie nieznacznie lepszy okazał się ten pierwszy. Etapowe podium na Krakowskim Przedmieściu uzupełnił Sam Bennett (Bora-Hansgrohe).