Gdyby nie te zabiegi, szkodnik mógłby doszczętnie zniszczyć Aleję Kasztanową w zabytkowym parku dworskim. Ale na szczęście gmina Siennica Różana zdobyła dotację na zabiegi pielęgnacyjne.
Kasztanowcom zagrażał niepozorny motylek szrotówek kasztanowcowiaczek. Ten szkodnik sieje spustoszenie w wielu krajach, a przez ekspertów jest uznawany za największe zagrożenie dla kasztanowców, bo może prowadzić nawet do całkowitego obumierania tych drzew.
Gmina Siennica Różana na walkę z intruzem zdobyła dotację z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie. W sumie, za ok. 80 tys. zł przeprowadzono szereg zabiegów pielęgnacyjnych, dzięki którym Aleja Kasztanowa ma szanse przetrwać.
Niestety, nie wszystkie drzewa dało się uratować. Wyciętych zostało pięć kasztanowców białych, ale dokonano nasadzeń zastępczych kasztanowca czerwonego. Ponadto przeprowadzono napowietrzenie korzeni i inne zabiegi pielęgnacyjne na 53 kasztanowcach białych. Przy okazji zamontowano również 15 budek lęgowych dla ptaków, mieszkających w parku.