Orlen Oil Motor Lublin się nie zatrzymuje. Choć show na torze Best Auto przy Alejach Zygmuntowskich skradł w piątkowy wieczór Emil Sajfutdinow, to jego występ dla kibiców gości był tym z cyklu na otarcie łez. Lubelskie „Koziołki” wygrały 53:37, a goście na 15. gonitw byli górą w zaledwie dwóch.
Przed piątkowym meczem znów najwięcej nie mówiło się o formie obu zespołów, a o pogodzie i ewentualnych problemach z przygotowaniem lubelskiego toru. Do trudnych warunków zdecydowanie lepiej dostosowali się miejscowi.
Orlen Oil Motor zaczął od bardzo mocnego uderzenia i po pięciu biegach prowadził już 24:6. Szósta gonitwa przyniosła jednak sporą niespodziankę – Bartosz Zmarzlik wywalczył w niej zaledwie punkt, a goście wygrali ją 5:1. To podrażniło gospodarzy, a szczególnie Zmarzlika, który dwa biegi później pokazał klasę i zdobył dla Motoru trzy punkty.
Apator był w zasadzie na deskach i choć miał w swoich szeregach Emila Sajfutdinowa, to nie był w stanie nic zdziałać. Kibice obu ekip tak naprawdę mogli się tylko zastanawiać, jak wysoko wygrają podopieczni Macieja Kuciapy. Po 11. biegu stało się jasne, że Motor wygra to spotkanie. Fredrik Lindgren odniósł w niej swoje pierwsze zwycięstwo tego dnia, a tuż za nim linię mety minął Dominik Kubera. Mecz był więc rozstrzygnięty, a kibice mocniejszy dreszczyk emocji przeżyli tuż przed biegami nominowanymi.
W biegu 13. Mateusz Cierniak i Zmarzlik wyszli na podwójne prowadzenie, ale później świetny atak zaprezentował Sajfutdinow wyprzedzając lubelską dwójkę. I choć indywidualny mistrz świata do końca starał się gonić Rosjanina, to ten nie dał sobie zabrać wygranej. W ostatnim biegu miało dojść do rewanżu tych dwóch wspaniałych żużlowców.
Tymczasem emocji było w nim, jak na lekarstwo. Lider torunian wraz z Robertem Lambertem wygrali start i nie oddali podwójnego prowadzenia do samego końca mocno ucierając nosa Zmarzlikowi i Jackowi Holderowi. Marne było to jednak dla gości pocieszenie. Apator w Lublinie wygrał bowiem ledwie dwa biegi i mecz zakończył się wynikiem 53:37 na korzyść „Koziołków”.
Po trzech meczach Orlen Oil Motor ma na koncie komplet trzech zwycięstw, a po kolei zdobywał: 52, 55 i teraz 53 punkty. W następnej kolejce lider PGE Ekstraligi wybierze się do Częstochowy na mecz z tamtejszym Tauron Włókniarzem. Spotkanie zaplanowano na niedzielę, 5 maja (godz. 16.30). Kolejne spotkanie na torze przy Al. Zygmuntowskich odbędzie się dopiero 17 maja, kiedy do Lublina zawita NovyHotel Falubaz Zielona Góra.
Orlen Oil Motor Lublin – KS Apator Toruń 53:37
Motor: 9. Dominik Kubera 8+3 (2*,1*,3,2*,0) * 10. Mateusz Cierniak 6+1 (3,2,0,1*) * 11. Jack Holder 10+1 (3,3,1*,3,0) * 12. Fredrik Lindgren 10+1 (1,2*,2,3,2) * 13. Bartosz Zmarzlik 10 (3,1,3,2,1) * 14. Wiktor Przyjemski 5+2 (2*,2*,1) * 15. Bartosz Bańbor 4 (3,0,1) * 16. Bartosz Jaworski ns.
Apator: 1. Patryk Dudek 9+1 (1,3,1*,1,0,3) * 2. Robert Lambert 9+2 (0,2*,2,2,1,2*) * 3. Wiktor Lampart 1 (0,1,0,-,-) * 4. Paweł Przedpełski 0 (0,0,-,0) * 5. Emil Sajfutdinow 16 (2,3,2,3,3,3) * 6. Krzysztof Lewandowski 2 (1,1,0,0) * 7. Mateusz Affelt 0 (0,0,-) * 8. Anders Rowe ns.
BIEG PO BIEGU
- (66,46) Holder, Kubera, Dudek, Lampart – 5:1
- (67,50) Bańbor, Przyjemski, Lewandowski, Affelt – 5:1 (10:2)
- (66,51) Zmarzlik, Sajfutdinow, Lindgren, Lambert – 4:2 (14:4)
- (67,50) Cierniak, Przyjemski, Lewandowski, Przedpełski – 5:1 (19:5)
- (66,63) Holder, Lindgren, Lampart, Przedpełski – 5:1 (24:6)
- (66,22) Dudek, Lambert, Zmarzlik, Bańbor – 1:5 (25:11)
- (66,70) Sajfutdinow, Cierniak, Kubera, Affelt – 3:3 (28:14)
- (67,35) Zmarzlik, Sajfutdinow, Przyjemski, Lampart – 4:2 (32:16)
- (66,84) Kubera, Lambert, Dudek, Cierniak – 3:3 (35:19)
- (66,57) Sajfutdinow, Lindgren, Holder, Lewandowski – 3:3 (38:22)
- (67,32) Lindgren, Kubera, Dudek, Przedpełski – 5:1 (43:23)
- (66,88) Holder, Lambert, Bańbor, Lewandowski – 4:2 (47:25)
- (67,40) Sajfutdinow, Zmarzlik, Cierniak, Dudek – 3:3 (50:28)
- (67,81) Dudek, Lindgren, Lambert, Kubera – 2:4 (52:32)
- (66,95) Sajfutdinow, Lambert, Zmarzlik, Holder – 1:5 (53:37)