W ostatnim spotkaniu tego sezonu piłkarze Motoru Lublin pokonali u siebie 2:0 Stal Stalowa Wola. Tym samym podopieczni Modesta Boguszewskiego przerwali serię pięciu porażek z rzędu, ale nie zdołali uratować się przed spadkiem z II ligi.
Gospodarze włożyli w ten mecz dużo ambicji oraz determinacji i wypracowali sobie kilka dogodnych okazji do strzelenia goli. W 30 min na prowadzenie wyprowadził ich Ukrainiec Oleksandr Temeriwski. Po składnej akcji Piotra Prędoty i Marka Fundakowskiego piłka trafiła pod nogi Adriana Ligienzy.
Bartłomiej Dydo zdobił odbić strzał pomocnika wypożyczonego z Wisły Kraków, ale przy dobitce Temeriwskiego był już bez szans. W 57 min ten sam zawodnik trafił po raz drugi, wykorzystując precyzyjne podanie Fundakowskiego.
Teoretycznie jest jeszcze szansa, że Motor utrzyma się w II lidze. W piłkarskim świadku coraz głośniej mówi się o możliwym nie przystąpieniu do przyszłorocznych rozgrywek przez Ruch Wysokie Mazowieckie bądź Jeziorak Iława.
Jeżeli któraś z tych ekip zdecyduje się na taki krok, jej miejsce zajmie Motor. Oczywiście, pod warunkiem, że sam upora się z problemami organizacyjnymi oraz finansowymi i otrzyma licencję.
Motor Lublin – Stal Stalowa Wola 2:0 (2:0)
BRAMKI
1:0 – Temerivski (30), 2:0 – Temerivski (57).
SKŁADY
Motor: Mierzwa – Łętocha (81 Bortniczuk), Batata, Krystosiak, Dykij – Temeriwski, Ligienza (72 Kycko), Żmuda, Niżnik (90 Fiedeń) – Prędota, Fundakowski.
Stal: Dydo (46 Socha) – Walasek, Wieprzęć, Kusiak, Demusiak, Turczyn, Horajecki, Skórski, Piątkowski – Gilar (62 Mistrzyk), Białek.
Żółte kartki: Łętocha, Fiedeń (M) – Skórski (S). Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Piotrków Trybunalski). Widzów: 500.