Obecnie żyjemy w dobie internetu. Uzyskanie jakichkolwiek informacji na dany temat nie powinno nastręczać jakichkolwiek problemów. Czy tak jest rzeczywiście?
Informacjami, najróżniejszymi, jesteśmy atakowani zewsząd. Internet, telewizja, prasa, książki, filmy, koncerty, wykłady, rozmowy, obserwacje. Nie wszystkie informacje, które do nas docierają, są nam potrzebne. Problem powstaje w momencie znalezienia tej jednej, konkretnej informacji, która w danej chwili jest dla nas niezbędna.
Gdzie i jak szukać informacji o rynku nieruchomości?
Wydaje się, że najbardziej wiarygodnym źródłem są książki pisane przez specjalistów z danej dziedziny. Jeśli ktoś dysponuje dużą ilością czasu i pragnie temat zgłębiać w swoim tempie od tzw. „podszewki”, to książki wydają się najlepszym rozwiązaniem. Możemy pójść do biblioteki czy księgarni i tam osoby kompetentne doradzą nam konkretne pozycje warte przeczytania.
Czasami dużo można wynieść z rozmów bezpośrednich z osobą zajmującą się zawodowo interesującym nas tematem. Jeśli chodzi o rynek nieruchomości, to osobą taką będzie pośrednik w obrocie nieruchomościami czy doradca ds nieruchomości. Najlepiej, gdyby była to osoba po studiach czy studiach podyplomowych, z przynajmniej kilku czy kilkunastoletnią praktyką. Wtedy mamy pewność, że osoba taka wie o czym mówi, dokładnie nam wyjaśni wszystkie interesujące nas tematy, nie będziemy narażeni na błędne czy wręcz fałszywe treści.
Szukając informacji o ogólnie pojętych nieruchomościach, trafimy na pewno na strony biur i agencji nieruchomości. Wiele z nich prowadzi blog o nieruchomościach i tam możemy poszukać interesujących nas tematów. Niektóre biura zapraszają do bezpośredniego kontaktu i jeśli mamy na to czas i pieniądze, to możemy z takiej opcji oczywiście skorzystać. Nie jest powiedziane naturalnie, że we wszystkich biurach pracują wyłącznie kompetentni ludzie, ale jest większa szansa na zdobycie rzetelnych informacji, niż np. od miłego sąsiada, który 15 lat temu kupował mieszkanie i chętnie dzieli się swoimi doświadczeniami.
Skąd czerpać wiedzę?
Obecnie jednak największym dostępnym źródłem informacji jest w tej chwili internet.
Wiele informacji możemy tutaj znaleźć, ale mnogość źródeł i odsyłaczy sprawia, że nie znajdujemy tego, czego akurat w danym momencie potrzebujemy i szukamy. Musimy sami dokonać selekcji i wybrać to, co będzie dla nas najodpowiedniejsze. Każdy chyba zna sytuację, kiedy mamy otwartych kilkanaście kart i czytamy wszystko, porównujemy, zastanawiamy się i trudno podjąć decyzję, która ze stron jest najodpowiedniejsza dla nas, a nawet jeśli podejmiemy już taką decyzję, to okazuje się, że straciliśmy na wszystko zbyt dużo cennego czasu.
Jeżeli chcemy kupić bądź sprzedać nieruchomość, to wiemy o istnieniu portali ogłoszeniowych i tam szukamy bądź zamieszczamy swoje ogłoszenie. Bardzo często portale ogłoszeniowe dotyczące nieruchomości prowadzą blogi, które zawierają większość niezbędnych informacji o nieruchomościach.
Nie wszystkie tematy są tam (z różnych względów) poruszane, ale możemy mieć przynajmniej dużą dozę pewności, że opisywane sprawy są zgodne z obowiązującym prawem. Znane portale ogłoszeniowe to duże firmy, przeznaczające ogromne środki na reklamę w telewizji i prasie. To, że dany portal nieruchomościowy jest rozpoznawalny przez większość zainteresowanych osób, nie znaczy wcale, że jest najrzetelniej prowadzony.
A co jeżeli chcielibyśmy dowiedzieć się czegoś na tematy bardziej konkretne? Np. jak zostać pośrednikiem nieruchomości, bądź czym i po co jest protokół zdawczo odbiorczy mieszkania?
Bardzo często wyszukiwarka internetowa zaprowadzi nas na strony mniej znane, co nie znaczy, że z automatu gorsze w publikowane treści. Niejednokrotnie strony o nieruchomościach prowadzą czynni pośrednicy w obrocie nieruchomościami czy np. zarządcy nieruchomości. Piszą, ponieważ ich pasją są szeroko pojęte nieruchomości i dzielenie się swoimi umiejętnościami i doświadczeniami sprawia im przyjemność. Warto zajrzeć na taką stronę.
Poczytajmy najpierw kto ją prowadzi i dlaczego. Zapoznajmy się ze wszystkimi tematami poruszanymi na takiej stronie czy blogu. To, że dany autor jest nowy w sieci, z góry nie powinno go przekreślać. Może właśnie zaczął pisać ktoś, kto zna temat jak nikt inny i będzie dla nas o wiele lepszym źródłem informacji, niż wszystkie dotychczas szeroko reklamowane portale.
Więcej możesz dowiedzieć się na: WoRN.pl