Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Nie idzie na razie Lewartowi w domowych meczach sezonu 24/25. Beniaminek w sobotę już po raz piąty wystąpił przed własną publicznością. Niestety, doznał czwartej porażki. Pogoń-Sokół Lubaczów okazała się lepsza o jednego gola.
Gdyby nie VAR, to najprawdopodobniej Górnik Łęczna przegrałby w sobotę trzeci mecz z rzędu. Zielono-czarni szybko stracili w Kołobrzegu gola, a w 67 minucie tamtejsza Kotwica podwyższyła na 2:0. VAR słusznie zauważył jednak, że chwilę wcześniej gracz gości był faulowany i bramka nie została uznana. Podopieczni Pavola Stano nie zmarnowali prezentu od losu i w końcówce doprowadzili do remisu.
Ciekawe derby pomiędzy Podlasiem, a Avią. Goście na początku drugiej połowy mieli już w zapasie dwie bramki. Biało-zieloni nie załamali się jednak takim obrotem sprawy i zdołali jeszcze wywalczyć punkt.
Chełmianka jeszcze do 79 minuty prowadziła w Tarnobrzegu z Siarką 1:0. Niestety, w końcówce gospodarze zdobyli dwa gole i jednak odwrócili losy spotkania.
Remis na inaugurację, a później sześć zwycięstw pod rząd. W sobotę piłkarze Lublinianki podtrzymali dobrą passę w meczu z Janowianką. Goście w drugiej połowie mieli swoje sytuacje i mogli nawet wyjść na prowadzenie, dlatego wynik 4:1 na korzyść zespołu Daniela Koczona nie do końca oddaje to, co działo się na boisku.
Chyba nawet kibice oglądający mecz Świdniczanki z Sandecją byli po końcowym gwizdku zmęczeni, bo działo się co niemiara. Drużyna Łukasza Gieresza grała w dziesiątkę już od... piątej minuty. Mimo to w drugiej połowie wyszła na prowadzenie 2:0. Lider tabeli jednak nie rezygnował i w doliczonym czasie gry uratował punkt. W brodę będzie sobie pluł Michał Zuber, który w końcówce zmarnował rzut karny.
Po wygranej z Górnikiem Zabrze piłkarze Motoru spróbują pójść za ciosem. Nadarza się ku temu świetna okazja, bo drużyna Mateusza Stolarskiego w niedzielę zagra na wyjeździe ze Stalą Mielec, czyli ostatnim zespołem w tabeli. Początek zawodów zaplanowano już na godz. 12.15. Transmisję zapowiada kanał Canal+ Sport 3.
Rozmowa z Filipem Lubereckim, zawodnikiem Motoru Lublin
Jarosław Niezgoda trenował z Motorem Lublin i jeszcze tydzień temu wydawało się, że jest szansa, żeby były gracz Wisły Puławy, Legii Warszawa, a ostatnio Portland Timbers z ligi MLS wzmocni beniaminka PKO BP Ekstraklasy. W czwartek Mateusz Stolarski poinformował jednak, że 29-latek nie trafi do Motoru.
Ciekawa ósma kolejka w IV lidze. Drugiej porażki z rzędu na własnym stadionie doznała Janowianka. Tym razem trzy punkty z bardzo trudnego terenu wywiozła Tomasovia. Sporo działo się w Krasnymstawie. Tamtejszy Start do przerwy prowadził z Lublinianką 2:0, ale przegrał 2:3. Spory wpływ na boiskowe wydarzenia miały jednak dwie czerwone kartki dla gospodarzy.