"Ptak” to wielki człowiek

Jan \"Ptaszyn” Wróblewski ma szansę zostać 16 honorowym obywatelem Zamościa. Dzisiaj radni mają podjąć decyzję z tej sprawie.

Szczepionki idą jak woda

Wystarczyło pół dnia i 200 dawek szczepionki przeciwko grypie rozeszło się w okamgnieniu. – Ja sama nie zdążyłam skorzystać z tej dostawy – mówi Joanna Śmiałko, kierownik zamojskiej przychodni Resort-Med. – Gdybyśmy wiedzieli, że w tym roku zainteresowanie będzie aż tak ogromne, zamówilibyśmy tych szczepionek więcej.

Z anteną po lesie

Trzecim miejscem zakończył się dla zawodników Uczniowskiego Klubu Azymut gminy Zamość start w Biegu Huberta – Klubowym Pucharze Europy. Wygrali reprezentanci Kijowa, przed Juniorem Ochędzyn.

Bandzior wolny jak ptak

18-letni Rafał D. z Dobromierzyc w gminie Werbkowice wyszedł wczoraj z aresztu. Mężczyzna cieszy się wolnością, mimo że w niedzielę skatował po dyskotece 17-latka i zaatakował jeszcze dwie osoby. Dlaczego wymiar sprawiedliwości jest dla niego tak łaskawy?

Jeden bił, reszta kibicowała

Ciężko pobity 17-latek z Wilkowa w powiecie hrubieszowskim do wczoraj nie odzyskał przytomności. W niedzielę nad ranem chłopak został skatowany przez 18-latka z tej samej gminy. Pobiciu przyglądało się kilku kolegów napastnika.

Biłgoraj nie chce noblisty

Nie wyszło z kardynałem Stefanem Wyszyńskim, próbują przeforsować księdza Popiełuszkę. Najważniejsze, by jedna z uliczek w mieście nie została nazwana imieniem Isaaca Bashevisa Singera. Dziś jest pewne, że biłgorajska prawica dopnie swego i za tej władzy noblista nie dostanie ulicy w mieście, w którym żył i któremu poświęcił część swojej twórczości.

Do rozdania mają trzydzieści tysięcy

Odzyskał dłoń

W dłoni, którą chirurdzy przyszyli 29-letniemu pacjentowi spod Tomaszowa Lubelskiego zaczęła wczoraj krążyć krew. Operacja, którą przeprowadzono w szpitalu w Trzebnicy (woj. dolnośląskie) trwała ponad 9 godzin.

W Zamościu nie było bomby

Wczoraj wieczorem policja na kilka godzin wstrzymała ruch przy ulicy Partyzantów w Zamościu. Tajemniczy ładunek pozostawiony na jednym z przystanków nie okazał się, na szczęście, bombą.

Wprowadzają w błąd abonentów

Wykupiłem najdroższy pakiet programowy za ponad 30 zł. Po to, by oglądać programy Canal+. Zadzwoniłem do biura obsługi klienta z prośbą o instalację dekodera. Odesłano mnie do dystrybutora Cyfry+.