Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Autor

Artur ogórek

Lista artykułów:

Czy Ireneusz Jeleń znajdzie sposób na czeską defensywą? (KAROL ZIENKIEWICZ)

Reprezentacja: W eliminacjach do mistrzostw świata Polska zagra w Pradze, baraże tylko w teorii

Wystarczy, że Słowacja zremisuje dzisiaj ze Słowenią i w przyszłym roku pojedzie na mistrzostwa świata do Republiki Południowej Afryki. Wtedy w grupie 3, przed ostatnią serią, pozostanie tylko jedna niewiadoma – obsada drugiego miejsca i ewentualny udział w barażach.

Prejuce Nakoulma wcześniej był zawodnikiem Stali. (MACIEJ KACZANOWSKI)

W niedzielę o godz. 15 Górnik Łęczna zmierzy się ze Stalą, ostatni, nie znaczy łatwy

W niedzielę Górnik zagra na własnym stadionie ze Stalą Stalowa Wola, która zamyka tabelę. Jednak w Łęcznej nikt nie zamierza lekceważyć rywala. – Uważamy, że to będzie znacznie trudniejsze spotkanie, niż z Motorem – przekonuje drugi trener \"zielono-czarnych” Piotr Mazurkiewicz.

Co wymyśli trener Tadeusz Łapa przed meczem w Zabrzu?
 (KAROL ZIENKIEWICZ)

Piłkarska I liga: W środę Górnik Łęczna zagra w Zabrzu

Od kiedy zespół objął Tadeusz Łapa łęcznianie nie przegrali meczu. Ale w środę przed nimi szczególnie trudne zadanie, czyli starcie Górników w Zabrzu. Niestety, w ekipie gości nie będzie mógł wystąpić Radosław Bartoszewicz.

Prejuce Nakoulma strzelił w niedzielę pięknego gola
 (KAROL ZIENKIEWICZ)

Piękny gol Nakoulmy dał Górnikowi wygraną

To zwycięstwo nie przyszło łatwo, ale było zasłużone. Górnik w drugiej połowie udowodnił, że jest lepszym zespołem od osłabionego Znicza. Pierwszego gola w sezonie, ale wielkiej urody, zdobył Prejuce Nakoulma. Łęcznianie już od ośmiu meczów pozostają niepokonani.

Sławomir Nazaruk (z lewej) w tym sezonie strzelił już cztery gole (KAROL ZIENKIEWICZ)

W niedzielę do Łęcznej przyjedzie Znicz

Od siedmiu spotkań ligowych Górnik jest niepokonanym zespołem. W niedzielę ten serial też nie powinien zostać przerwany, bo na stadion przy Jana Pawła II zawita Znicz. A zespół z Pruszkowa jest mocno przetrzebiony przez kontuzje.

Widzew zaczął sezon od wygranej w Łęcznej. Czy w takich nastrojach również go zakończy? (MACIEJ KACZ

I Liga: Po decyzji PZPN Widzew Łódź i Górnik Zabrze otwierają tabelę

Przed startem pierwszej ligi zespoły Widzewa oraz Górnika Zabrze zgodnym chórem wymieniane były jako faworyci do awansu. I po 10 kolejkach te prognozy w pełni się potwierdzają. Choć stało się tak dopiero po decyzji Wydziału Gier PZPN, znoszącej łodzianom ujemne punkty.

Krzysztof Kazimierczak (KAROL ZIENKIEWICZ)

Kazimierczak: Pracujemy nad stałymi fragmentami

ROZMOWA Z Krzysztofem Kazimierczakiem, obrońcą Górnika

Prejuce Nakoulma (z prawej) w tym sezonie nie strzelił jeszcze ani jednego gola (Karol Zienkiewicz)

"Zielono-czarni” pojechali do Szczecina. Szpital w Górniku

Za ostatnie zwycięstwo z Kluczborkiem łęcznianie zapłacili wysoką cenę. Ze składu wypadli Veljko Nikitović, Grzegorz Bronowicki, Kamil Stachyra i Bartłomiej Niedziela. A listę nieobecnych dodatkowo uzupełnił Piotr Bronowicki.

Bartłomiej Niedziela (z prawej) zapewnił Górnikowi zwycięstwo (KAROL ZIENKIEWICZ)

Górnik Łęczna wymęczył zwycięstwo nad Kluczborkiem, Niedziela lepszy od Soboty

Opinia publiczna zmusiła nas do tego zwycięstwa. Wszyscy dopisali nam już trzy punkty przed meczem, ale zdobycie ich nie przyszło nam łatwo – skomentował Tadeusz Łapa, trener Górnika.

Grzegorz Bronowicki (z prawej) to chyba najbardziej uniwersalny gracz Górnika. Obok Łukasz Polak z F

W środę o godz. 16 Górnik zagra z Kluczborkiem, łęcznianie nastawieni na atak

Kiedy, jeśli nie w środę. Z kim, jeśli nie z Kluczborkiem. W meczu z beniaminkiem Górnik będzie zdecydowanym faworytem. Dlatego każdy inny wynik niż zwycięstwo \"zielono-czarnych” odebrane zostanie jako duże rozczarowanie.