Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Szczypiorniści Azotów dokonali historycznego wydarzenia i zakwalifikowali się do kolejnej fazy europejskich rozgrywek. Stało się tak po sobotniej wygranej 24:22 w Macedonii z HC VV Tikvesh 06 Kavadarci. Goście odrobili straty z pierwszego meczu, przegranego 23:24. Gdyby miejscowi wykorzystali w końcówce rzut karny, konieczna byłaby dogrywka.
Po dobrym meczu siatkarze Avii pokonali przed własną publicznością drużynę z Suwałk 3:1. Kluczem do sukcesu był mocny serwis gospodarzy.
W świdnickiej hali zapowiada się w sobotę siatkarskie święto. Rywalem Avii będzie rewelacyjny Ślepsk. Zespół z Suwałk nieoczekiwanie wspiął na pozycję lidera. I choć goście wystąpią bez podstawowego rozgrywającego Łukasza Jurkojcia, to i tak będą murowanym faworytem.
W sobotę Azoty rozegrają rewanż w trzeciej rundzie Challenge Cup z HC VV Tikvesh 06 Kavadarci. Puławianie wybierają do Macedonii z zamiarem odrobienia jednobramkowej straty z pierwszego spotkania.
Mecz z Chrobrym Głogów to przedostatni akord listopadowego maratonu szczypiornistów Azotów. Rozgrywanie spotkań co trzy dni związane jest z udziałem puławian w europejskim Challenge Cup.
W historii klubu z Puław takiego święta jeszcze nie było. W sobotę o godz. 18 Azoty zadebiutują na międzynarodowej arenie. W trzeciej rundzie Challenge Cup rywalem zespołu Bogdana Kowalczyka będzie z HC VV Tikvesh 06 Kavadarci.
Azoty złożyły protest w sprawie naruszenia przepisów podczas sobotniego spotkania z MMTS Kwidzyn. – Pismo w tej sprawie wysłaliśmy do Komisarza Ligi w poniedziałek – informuje Jerzy Witaszek, prezes klubu. Puławianie liczą, że ich argumenty okażą się przekonujące i dzięki temu mecz zostanie powtórzony.
Przed sezonem zespół Ogniwa, razem z Bratem Cukrownikiem Siennica Nadolna, Granicą Dorohusk i Hetmanem Żółkiewka, uznawany był za faworyta rozgrywek. Po 13 kolejkach, podopieczni trenera Jacka Kłosa przewodzą stawce, mając pięć punktów przewagi nad Pławnicami Kamień i sześć nad zespołem z Żółkiewki. Taki wynik, daje dobrą pozycję wyjściową przed rundą rewanżową.
Po serii trzech kolejnych ligowych wygranych: z Warmią Olsztyn, Stalą Mielec i Miedzią Legnica, Azoty Puławy straciły komplet punktów w Kwidzynie. W starciu z wicemistrzem Polski puławianie toczyli wyrównany bój przez pierwsze 15 minut. Kolejne trzy kwadranse należały już do gospodarzy, którzy wygrali 31:26.
W spotkaniu z bezpośrednim sąsiadem w tabeli Orłem Międzyrzecz, świdniczanie oddali tylko pierwszego seta. W trzech kolejnych, górą byli już podopieczni trenera Krzysztofa Lemieszka. \"Żółto-niebiescy”, choć nie rzucili stylem gry na kolana rodzimych kibiców, zainkasowali bardzo cenne trzy punkty.